Zginięcie motocyklistki po poślizgu bo było ślisko i się nie utrzymała w pionie. Poślizgiem sunęła w kierunku nadjeżdżającego auta by w niego uderzyć i tego nie przeżyć. A deszcz był rzęsisty i dżdżownice w dżdżu pełzały poboczem najpewniej.
Weź ty się qrwa naucz pisać wełniana istoto.