Aż mnie zabolało jak to ścięgno przeskoczyło

Pięknie jebło

0:30

Pewnie jej lepiej wychodzi klekanie niż skakanie. Na ch*ju może też poskakac.

och jak ja uwielbiam takie filmiki, byle pipa, która pochodziła na siłownię kilka miesięcy nagle zaczyna nagrywać filmiki jak poprawnie zrobić przysiad. Może jestem jakąś sp***oliną w kwestii zdrowia, ale jem słabe żarcie, góra raz w tygodniu przejdę się na basen i sobie porobię jakieś tam pompki czy brzuszki byle tylko w spodnie się mieścić i pomimo tego, że z powodu różnych okoliczności [a to szafę z 4 piętra bez windy trzeba znieść, a to lodówkę, a to dźwigać w ch*j innych rzeczy, a to nagły sprint do pociągu w zimę i jakaś sporadyczna artystyczna gleba] nigdy nic takiego sobie nie zrobiłem.

Moja wymówka.

k***a aż mi się przypomniało Połowa lipca tego roku jak mi tak jebło nie polecam ... Fakt wygląda to jak wygląda ale powrót po tym do zdrowia nie jest ciekawy. Poszukam to dopnę zdjęcie po operacji

Piwooooooo poszłoooo...

Bo skakać trza umić (rozgrzewka )

Jan pie**ole, teraz to tych ludzi robią z zapałek chyba.

Sport to zdrowie

Rozgrzewka w w/w wypadku niewiele by dała, nie tak łatwo uwalić ścięgno Achillesa, więc stawiam albo na poprzedni niedoleczony uraz, źle suplementowaną dietę eliminacyjną (weganizm, wegetarianizm) lub długotrwałe unikanie wysiłku fizycznego lub - co najmniej prawdopodobne - wadę genetyczną.

A tak swoją drogą to z medycznego punktu widzenia wysiłek ekscentryczny jest najgorszym możliwym sposobem na ćwiczenie ciała.

- Co to wysiłek ekscentryczny? Jest to sposób pracy mięśni, który polega na gwałtownym skurczu mięśnia, a następnie jego gwałtownym rozciąganiu. powyżej długości spoczynkowej.

- Dlaczego jest to najgorszy sposób na ćwiczenie? Ponieważ gwałtowny skurcz, a następnie szybki rozkurcz zakończony rozciąganiem, powoduje rozrywanie mostków poprzecznych, które powstają w czasie skurczu, czego efektem jest uszkodzenie miofibryli, co osłabia kurczliwość mięśnia i powoduje ból, który trwa powyżej 2h i może trwać nawet 2 tygodnie (patrz DOMC) - to nie są tzw. zakwasy, które mijają po 10-15 minutach!

- Kiedy wykonujemy wysiłek ekscentryczny?
--- Gdy gwałtownie zarzucasz kończynami powtarzając pseudo rozgrzewkę wyuczoną w gimbazie (co robi 3/4 ludzi na siłowni),
--- W czasie szybkiego wchodzenia po schodach, biegania na uniesionej bieżni, szybkiego wchodzenia pod górę,
--- Skacząc na skakance z wyhamowywaniem na "palcach".

- Jak więc powinna wyglądasz rozgrzewka? Kontrolowane ruchy ciała, bez "naciągania" stawów, bez szybkiego rozciągania, najlepiej jako 2-3 minutowy bieg z prędkością 6-8 km/h, a następnie kontrolowane, niezbyt szybkie i niewymuszone skłony, ruchy w głównych stawach - razem max 5-8 min.

hanney, Też się "pomądruję" achillesy zrywają się też u ludzi którzy całe życie siedzieli na dupie, aż w pewnym momencie uznali że trzeba się wziąć za siebie i jeb. Są jeszcze przypadki dotyczące tylko kobit, baby które często chodzą na wysokim obcasie mają skrócone/skurczone achillesy.
A co do rozgrzewki - to trójboiści wiedzą najlepiej jak to robić (mowa stricte o pakowaniu a nie o bieganiu dla pedałów)

Rozgrzewka w w/w wypadku niewiele by dała, nie tak łatwo uwalić ścięgno Achillesa, więc stawiam albo na poprzedni niedoleczony uraz, źle suplementowaną dietę eliminacyjną (weganizm, wegetarianizm) lub długotrwałe unikanie wysiłku fizycznego lub - co najmniej prawdopodobne - wadę genetyczną.
A tak swoją drogą to z medycznego punktu widzenia wysiłek ekscentryczny jest najgorszym możliwym sposobem na ćwiczenie ciała.
- Co to wysiłek ekscentryczny? Jest to sposób pracy mięśni, który polega na gwałtownym skurczu mięśnia, a następnie jego gwałtownym rozciąganiu. powyżej długości spoczynkowej.
- Dlaczego jest to najgorszy sposób na ćwiczenie? Ponieważ gwałtowny skurcz, a następnie szybki rozkurcz zakończony rozciąganiem, powoduje rozrywanie mostków poprzecznych, które powstają w czasie skurczu, czego efektem jest uszkodzenie miofibryli, co osłabia kurczliwość mięśnia i powoduje ból, który trwa powyżej 2h i może trwać nawet 2 tygodnie (patrz DOMC) - to nie są tzw. zakwasy, które mijają po 10-15 minutach!
- Kiedy wykonujemy wysiłek ekscentryczny?
--- Gdy gwałtownie zarzucasz kończynami powtarzając pseudo rozgrzewkę wyuczoną w gimbazie (co robi 3/4 ludzi na siłowni),
--- W czasie szybkiego wchodzenia po schodach, biegania na uniesionej bieżni, szybkiego wchodzenia pod górę,
--- Skacząc na skakance z wyhamowywaniem na "palcach".
- Jak więc powinna wyglądasz rozgrzewka? Kontrolowane ruchy ciała, bez "naciągania" stawów, bez szybkiego rozciągania, najlepiej jako 2-3 minutowy bieg z prędkością 6-8 km/h, a następnie kontrolowane, niezbyt szybkie i niewymuszone skłony, ruchy w głównych stawach - razem max 5-8 min.

Trochę tutaj zamieszałeś w paru kwestiach, szczególnie "wysiłku ekscentrycznego". Faza ekscentryczna ruchu jest obecna podczas np. powolnego opuszczania sztangi, przy ćwiczeniach takich jak np. Nordic Hamstring gdzie po prostu jest nacisk na tą "negatywną" część ruchu. Tutaj widzimy że Pani na filmiku wykonuje podskoki które są ćwiczeniem dynamicznym, opierającym się głównie na koncentrycznych skurczach (aczkolwiek w tym rodzaju ćwiczenia obecne po części są wszystkie). Jestem sprinterem i od czasu włączenia ćwiczeń ekscentrycznych typu Nordic hamstring, nie zrywam już mięśni dwugłowych uda w trakcie intensywniejszych jednostek treningowych albo zawodów.

Druga sprawa to nikt wykształcony w kierunku sportowym ani nawet siedzącym w tym lata nie piszę - "najgorszy sposób na ćwiczenie" ponieważ każdy przeciętnie mądry powie ZALEŻY, głównie dlatego że specyfika sportu jest różna. Co do rozgrzewki to składa się ona z fazy ogólnej i specyficznej w zależności od wysiłku , który będzie wykonywany (nie będę wspominał o mobilizacji, aktywacji itd.). To co napisałeś większości, "nie chorym" ludziom nawet nie podniesie temperatury ciała, która jest nieodłącznym elementem rozgrzewki.. Już dam Ci spokój i nie będę już nawet przypie**alał się o te Twoje "zakwasy".

Już nawet nie będę wnikał skąd masz tą definicje bo chyba wymyśliłeś ją na poczekaniu i ogólnie osoba która się nie zna na pierwszy rzut oka może pomyśleć że nawet piszesz coś mądrego (sam przypadkiem dałem piwo).

Mówiąc krótko, użyłeś paru słów dzięki którym chciałeś zabrzmieć "mondro" ale niestety pie**olisz głupoty. Dałem Ci przypadkiem piwo, niech to ch*j. Mam nadzieje że ludzie którzy dali Ci piwa także.

Brak żelatyny w diecie- jakaś weganka... albo jedyne mięso jakie wpierdziela to przetworzone hamburgerowe gówno. Po raz kolejny natura udowadnia że nasza dieta powinna byc urozmaicona. Polecam wpierdzielać przynajmniej galaretki.
Przez natrętne reklamy suplementów przestajemy wierzyć w działanie podstawowych składników... no a powinniśmy wiedzieć z czego jesteśmy zbudowani, nasze kości, ścięgna, włosy, skóra- nie będą prawidłowo funkcjonować jeżeli nie dostarczymy im składników z których są zbudowane. Bóle kolan, wypadające włosy itp zwalamy na prace, stres i brak czasu na ruch ale nie dbamy o podstawy no i później mamy takie akcje jak powyżej.
To trochę tak jak by nie wymieniać oleju silnikowego przez lata a później mieć pretensje do producenta że robią kijowe silniki.