Fizyk, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, aż silnik gaśnie i auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi fizyk.
- Myślę, że paliwo jest złej jakości - stwierdza chemik.
- Wsiądźmy i wysiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.
Trzej uczeni - fizyk, chemik i matematyk - zostali napadnięci i zgwałceni.
Fizyk nie miał siły żeby się obronić.
Chemik nie zdążył zareagować.
A matematykowi nie robiło to w sumie różnicy.
karolcba - nie często się zdarza żeby ktoś doj***ł 5 sucharami do poczekalni na raz. Gratulacje możesz być z siebie dumny... zresztą twój nick do czegoś zobowiązuje , nie?
Idzie sobie zamyślony student fizyki przez ulicę. W pewnej chwili podchodzi do niego starsza kobieta i się pyta:
- Przepraszam, czy idąc w tym kierunku dojdę do dworca?
Student zastanawia się chwilkę po czym odpowiada że tak. Idzie sobie dalej i w myślach sobie mówi
"Kierunek dobry ale zwrot nie ten..."
Tak spalonego dowcipu jeszcze nie słyszałem... Informatyk mówi, wyjdźmy i wejdźmy jeszcze raz, może pomoże (no chyba, że Ty wsiadasz do programów). Co za gość.
Ile razy jeszcze ten sam kawał jakiś inteligent będzie zapodawał jako nowy???
Aż dziw że autor nie wchodzi tym razem w odbyt jakiemuś moderatorowi lub adminowi... (nieobeznani w temacie niech sprawdzą inne lotne dowc**y tego użytkownika)
Fizyk, biolog i matematyk obserwują pewien dom. W pewnym momencie do domu wchodzą 2 osoby. Po jakimś czasie wychodzą 3
Biolog: Rozmnożyli się!
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jeśli wejdzie tam jeszcze jedna osoba to dom będzie pusty.