18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Żebyście gnoje pamiętali

TT4 • 2017-08-02, 05:47
Oni mieli nadzieję i wolę a Wy co macie?



...relatywnie spokojne czasy? Niby tak. Bez notatek, z głowy...

Noside

2017-08-02, 06:38
A my mamy UBywateli PRL kontrmanifestujących k***a jego mać przed marszem dla upamiętnienia Powstańców
@down nie nudzi się trolowanko *ziew*

Al...........go

2017-08-02, 06:45
Za tą masakrę ludności i zniszczenie miasta to dowództwo powstania powinno iść pod sąd a nie honory przyjmować.

elfis

2017-08-02, 07:12
ruskich zawsze dupa swędzi , gdy się mówi o wolności, niezależności, walce i Polskości

my...........69

2017-08-02, 07:59
Dałn - " Oni mieli nadzieję i wolę a Wy co macie? ".


Obywatel - Plejstejszyn i nikogo zabitego w realu na koncie

TT4

2017-08-02, 08:03
UP Ty to akurat zamknij ryj w tym i każdym innym temacie. Nieudaczniku niedouczony.

FransFr

2017-08-02, 08:24
Pro TIP
Na speed x1,5 jest zdecydowanie żywszy a niżeli wygląda i wciąż jest zrozumiały, a poza tym oszczędzicie co najmniej 4 minuty.

TT4

2017-08-02, 09:07
AleDlaczego napisał/a:

Za tą masakrę ludności i zniszczenie miasta to dowództwo powstania powinno iść pod sąd a nie honory przyjmować.

Ty natomiast powinieneś mosznę moją pieścić.

maramass

2017-08-02, 09:11
Najlepsza mina tego kurczaka p. wawy no tylko w ryj przy....

somet

2017-08-02, 09:12
AleDlaczego napisał/a:

Za tą masakrę ludności i zniszczenie miasta to dowództwo powstania powinno iść pod sąd a nie honory przyjmować.


Lata propagandy zrobiły swoje...niech dotrze w końcu do niektórych tępych łbów że to niemcy zrównali z ziemią Warszawę. Niemcyyyy

FransFr

2017-08-02, 09:58
TT4 napisał/a:

Ty natomiast powinieneś mosznę moją pieścić.



Nie musisz aż tak jadem pluć na lewo i prawo, to co kolega wyżej stwierdził jest tylko wnioskiem jaki można wysunąć po analizie zysków/strat jakie były wynikiem rozpętania tego powstania. O ile docenić i szanować trzeba poświęcenie szeregowych żołnierzy którzy walczyli bo wierzyli w to że to wszystko ma sens, to trzeba popatrzeć prawdzie w oczy a nie pluć sobie w brodę i zarzekać się że wszystkie nasze decyzje były oh-ah niewiadomo jak przemyślane.
Przede wszystkim w powstaniu nasuwa się kwestia strat cywilnych które stanowią przytłaczający procent ofiar operacji "Burza".
Następnie mamy kwestię zaplecza. Sami powstańcy zakładali żę powstanie nie będzie trwać dłużej jak kilka dni opierając się o stany amunicji. W momenci kiedy nie osiągnięto celów przewidzianych do realizacji w ciągu tego krótkiego czasu dowództwo zdecydowało się improwizując grać na czas kosztem cywili. Dowódzctwo powinno było zakończyć działania i brać nogi za pas organizując ewakuację miasta, tym bardziej że niemcy skierowali do zabezpieczenia Warszawy zaprawione w bojach:
- 1 Dywizję Pancerno-Spadochronową
- 3 Dywizję Pancerną SS
- 5 Dywizją Pancerną SS
- 19 Dywizją Pancerną
... które to dosłowie przed powstaniem rozbiły pod Radzyminem 3 Korpus Pancerny radzieckiej 2. Armii definytywnie przesądzając o decyzji zatrzymania radzieckiej kontrofensywy.

Sam skutek powstania jakim była rzeź (bo raczej nie walka) niemal 200 tys. ludzi, rdzennych Warszawiaków, doprowadziła do tego że sowieci mieli ułatwione zadanie w sowietyzacji Polski, a ich największy wróg czyli Armia Krajowa dosłowie się samounicestwił nie rozumiejąc tego że decyzjami wielkiej trójki zniwelowano ich dotychczasowe zbrojne wysiłki i że dalsza walka nie miała sensu.
Armia Krajowa zawiodła w realizacji nadrzędnego celu, zachowania spójności narodu i zapewnieniu mu przetrwania, trzeba było wrócić do XIX wiecznej koncepcji pracy u podstaw oraz pracy organicznej i przeczekać najgorsze, w myśl zasady że nawet najczarniejsza noc kończy się wschodem słońca. Ale podjeli decyzję nie patrząc przez pryzmat woli przetrwania, zapewnienia sobie przyszłości, tylko przez wzgląd na przeszłość, bolesne doświadczenia ze strony bestialskich najeźdźców i przede wszystkim chęć zemsty.
Skutki tej decyzji odczuwamy do dziś, gdzie w miejsce Warszawy i Warszawiaków wzniesiono Warszafkę a zaludniono ją "klasą robotniczną" (czytaj wsiórów) reprezentujących i administrujących wedle nowych wartości, nowego systemu który napuścił na sobie Polaków, klasy uprzywilejowane przeciw tym zwykłym niezrzeszonym szarakom, a wszystko ku uciesze dojącego nas Wielkiego Brata. Amen.

PS. Krytyczne spojrzenie jest potrzebne aby nie popełnić błędów z przeszłości, a ja tylko nakreśliłem ci argumenty przemawiające za bezsensownością tego powstania.

lesiot

2017-08-02, 10:18
Cytat:

to niemcy zrównali z ziemią Warszawę. Niemcyyyy


Ale Polskich żołnierzy (naiwnych, nieświadomych) na pewną rzeź wysyłali organizatorzy powstania.
To organizatorzy zapewnili Niemcom strzelnicę w Warszawie i możliwość beztroskiego strzelania do cywilów jak do kaczek.
To organizatorzy powstania, sprowokowali Niemców do bombardowania i równania z ziemią miasta.

Czy przypadkiem po 4 latach wojny i tym co Niemcy odpie**alali, organizatorzy powstania liczyli może na grę w szachy z Niemcami?

pi...........ja

2017-08-02, 11:27
Rozpoczął się coroczny zlot krytyków, wiedzących wszystko co się wtedy działo. Jak to łatwo dziś się mądrzyć.

lesiot

2017-08-02, 12:24
Wtedy też wystarczająco wiedziano... zresztą rozmiary klęski mówią same za siebie i nie trzeba być nawet przeciętnie bystrym, żeby dostrzec, że ta walka nie miała żadnego sensu.

Zabitych Polaków - blisko 170-200 tys. (żołnierzy i cywilów)
Zabitych Niemców - około 2-3 tys.

Nawet średnio rozgarnięty taktyk wojskowy, był w stanie przewidzieć, że szanse na sukces graniczą z cudem - obraz swoich sił i wyposażeni znali bardzo dobrze, na co stać Niemców też wiedzieli - wszak już prawie 5 lat wojna trwała i nie była to garstka Niemców do okiełznania, brak wsparcia z zachodu był pewny z racji braku poparcia rządu na uchodźctwie.

Wiedziano, że nasze siły dysponowały uzbrojeniem dla raptem 10% żołnierzy i po garści amunicji na każdego, że nie mamy czym walczyć z czołgami, samolotami, samobieżnymi minami czy opancerzonym pociągiem (może nie jakąś bardzo precyzyjną co do sztuki, ale dysponowano wiedzą co "mają" Niemcy). Wiadome było, że cywilów w Warszawie nie brakuje i że Niemcy nie będą oszczędzać cywilów.

Gdybyśmy chociaż przegrali w proporcjach 30 do 70... to jeszcze bym może jakoś był w stanie zrozumieć, że chociaż podjęto próbę, walczono. Ale 1 do 100 czy może 10 do 1000... to było bezprecedensowe wystawienie Polaków (żołnierzy i cywilów) na odstrzał.