Obawiam się, że suka nie zrozumiała lekcji i jeszcze poczuła się urażona i pokrzywdzona.

PS. BulletRide nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale Magik ma rację - http://www.sjp.pl/szowinista

Magik - chodź no do mnie, sklepię ci mordę, bo jestem kobietą a ty mi nie będziesz mógł oddac, bo szanujesz płeć przeciwną. No serio mówię, ja się chętnie wyładuję na kimś, wszystko mnie ostatnio denerwuje.

za równouprawnienie zawszę piwo

To musi mieć 1000 piw nie ma ch*ja...

PS. BulletRide nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale Magik ma rację - http://www.sjp.pl/szowinista

Wiem kolego, sam jestem sobie winny bo nie wyjaśniłem do końca w poprzednim poście.

Chodzi mi o to, że on to napisał w formie oznajmującej, tak jak by "szowinizm" posiadał tylko jedno znaczenie. Jednocześnie wyśmiał osobę, która użyła tego słowa do stwierdzenia w odniesieniu do "wojny płci"

a masz ty szmato i wracaj do garów!!!

Historia z życia wzięta.
Kiedyś na jakiejś dyskotece stoję grzecznie w kolejce do kibla, w lewo faceci a w prawo kobiety , kolejka w lewo 3 razy krótsza niż w prawo . Przychodzi moja kolej do wejścia do kabiny a tu nagle jakiś paszkwil rodzaju żeńskiego próbuje się przede mnie wepchać do mojej kabiny, moja reakcja była natychmiastowa , zagrodziłem jej ciałem dostęp uprzejmie informując że to jest męskie wc a poza tym obowiązuję kolejka , paszkwil na to odepchną mnie prowokująco, krzycząc damski bokser na głos. W życiu nie uderzywszy kobiety z zażenowaniem obserwowałem co się dzieje do czasu gdy dwóch kolesi zaczęło mnie w jej obronie okładać pięściami. Wiedziałem, że nie mam za dużych szans w ciasnym pomieszczeniu z dwoma frajerami, wiec starałem się trzymając gardę wytrzymać atak tłumacząc jednocześnie że to nie było tak jak mówi paszkwil. Po ucieczce z toalety i zahaczeniu kolegi z którym byłem, zaczekaliśmy grzecznie na owych frajerów, po czym po ich wyjściu z wc zaczeliśmy się na wzajem klepać po pyskach do póki nas ochrona nie wywaliła z clubu. Morał tej histori jest taki że j***ne księżniczki myślą że są bezkarne .... a jak pokazuje ten film instruktażowy nie zawsze tak musi być, brawa dla pana z filmiku, żałuję że tak nie postąpiłem zanim otwarła gębę

Wg. Feministek Słowo Szowinista to ktoś kto jest szowinistą wobec kobiet jako narodów one już to słowo zajumały i koniec, więc teraz mówiąc szowinistyczna świnia, sory ale nie tyczy się to narodów, jezyk ewouuje wgł, różnych regół, panie Magik

0:34 - właśnie tak chapsam kule

Zgadzam się. You punch me - I punch you. You fuck me - I fuck you. Ty walisz w ch*ja mnie , ja walę w ch*ja Ciebie. Inaczej być nie może.

Pełno jest tych k***oksiężniczek nauczonych braku szacunku do faceta , jednocześnie wymagających siebie traktować jak pie**olone królewny.

W momencie kiedy ktoś mnie nie szanuje i to w bardzo dla mnie jednoznaczny sposób, powinno być zapomniane takie coś jak płeć. Kobiety nie są nauczone podstawowej rzeczy, którą wie każdy facet.
Chcesz komuś przyj***ć , śmiało. Ale licz się z tym że ktoś komu chcesz zaj***ć, jest od Ciebie znacznie silniejszy i jak Ci odda będziesz mieć o wiele większe kuku niż Ty zadałeś jemu. Proste.

Przyglądam się społeczeństwu , ludziom , znajomym i widzę coraz częstszy obrazek: Kobieta robi CO TYLKO ZAPRAGNIE. Facet może jedynie się przyglądać. Telewizja, prasa, cały j***ny system wmawia kobietom że są nienaruszalne, przez co całkowicie im odjebuje kita. Naprawdę, może to tylko moje odczucie, ale dawno nie słyszałem, żeby facet kochający swoją dziewczyne zdradził ją. Co innego dziewczyny, kobiety kochające swoich facetów. One mogą bo nuda, bo nie zajmujesz się mną, bo mnie nie zabierasz nigdzie, bo nie masz czasu dla mnie, bo ciągle pracujesz, bo zajmujesz się też swoim życiem a nie tylko mną , bo próbujesz spełniać swoje pasje a jedyną pasją twoją powinnam być ja

Spróbuj jednak coś z tego tortu wyłuskać dla siebie to za chwilę taka bladź zacznie pokazywać gdzie twoje miejsce. Nawiązuje tu do tego że np. taka zdrada w rozumieniu kobieta/mężczyzna mimo wszystko odczuwana jest na innych poziomach emocjonalnych i fizycznych. Niestety nie słyszałem o czymś takim żeby to kobieta wyr*chała faceta if you know what i mean. Kobieta jest tym mięsem które jest j***ne. I one dobrze o tym wiedzą. Jednak ich hipokryzja wmawia nam że jest inaczej . Potem dużo dobrych chłopaków cierpi, bo głupie kurestwo zasiane w baniach tych stworzeń sprawia że cierpią. Nagradzać swoją dupą przypadkowych typów, które mają ją tylko za kawałek atrakcyjnego mięsa i ciepłe miejsce dla swojego ku*asa. Bo tym jedynie są. Przykra prawda ale prawda.

Uwierzycie kiedykolwiek kobiecie, która wychodząc na spotkanie z koleżankami ubiera mini ledwo za pośladki i powie wam "ubieram się tak dla siebie". jaaasne bejbe.
Spróbuj drogi mężczyzno ubrać koszule dopasowaną do twojego ciała , użyć najlepszych swoich perfum i ogólnie spróbuj wyglądać zajebiście elegancko i atrakcyjnie wychodząc na miasto z kumplami ...reakcja kobiety będzie ...no cóż dużo facetów którzy mieli kobiete więcej niż rok-dwa-trzy będą wiedzieć o co chodzi
przepraszam za rozpisanie.

a mógł zabić ;]

Jeśli kobiety chcą równouprawnienia, to znaczy, że traktujemy je na równi z mężczyznami, w każdej dziedzinie życia. Wobec tego nie widzę powodu dla którego miałbym nie dać w mordę kobiecie, która mnie uderzy albo opluje, nie widzę powodu, dla którego kobieta ma pracować krócej niż mężczyzna... Bo... Bo - no właśnie? - bo co?

Inaczej kobiety nigdy nie nauczą się szanować mężczyzny, nigdy nie nauczą się też czegoś, co jest określane mianem "moresu", bo poczucie, że nie zostaną za coś ukarane albo coś nie zostanie im odwzajemnione "bo są kobietami" przewyższy zdolność ich rozumowania.

Widzę że większość panów ma ciężkie ręce

Jak chce być traktowana jak kobieta to niech się zachowuje jak kobieta a nie jak k***a

pie**olona księżniczka