kolejny co się nie może rzucić z klifu czy w p*zdu skoczyć z mostu. Ryby by się ucieszyły, pogrzeb odwalony, zero k***a sprzątania i problemów. A tak jeśli kierowca był po piwie to mu nawet 12 lat grozi (przynajmniej w Polsce). Rozbryzgany mózg ktoś będzie szczotą szorował z przedwczorajszym obiadem w gardle i jeszcze trzeba truchło zakopać na koszt podatnika...