Ta jasne, będą drabinki robić. Ciemno, nie możesz oddychać, wokół ścisk i krzyk, nie ogarniasz nic kompletnie. Zastanów się, co tam musiało się dziać, skoro skakali mimo wysokości, wbrew instynktowi.a na koniec możliwość stworzenia "ludzkiej drabinki", żeby zejść chociaż jedną kondygnację niżej... Nie! Oni będą skakać jak poj***ni z ostatniego piętra... A że to względnie nisko, to jeszcze pewnie część wylosuje wózek, zamiast trumny.
Ja rozumiem, że w WTC na ostatnim piętrze mógł być kłopot, ale takich ludzi jak tu nigdy nie pojmę. W pomieszczeniach na pewno w ch*ja kabli, plandeki reklamowe na elewacji, oni sami ubrani w ciuchy, a na koniec możliwość stworzenia "ludzkiej drabinki", żeby zejść chociaż jedną kondygnację niżej... Nie! Oni będą skakać jak poj***ni z ostatniego piętra... A że to względnie nisko, to jeszcze pewnie część wylosuje wózek, zamiast trumny.
Ja rozumiem, że w WTC na ostatnim piętrze mógł być kłopot, ale takich ludzi jak tu nigdy nie pojmę. W pomieszczeniach na pewno w ch*ja kabli, plandeki reklamowe na elewacji, oni sami ubrani w ciuchy, a na koniec możliwość stworzenia "ludzkiej drabinki", żeby zejść chociaż jedną kondygnację niżej... Nie! Oni będą skakać jak poj***ni z ostatniego piętra... A że to względnie nisko, to jeszcze pewnie część wylosuje wózek, zamiast trumny.
Ja rozumiem, że w WTC na ostatnim piętrze mógł być kłopot, ale takich ludzi jak tu nigdy nie pojmę. W pomieszczeniach na pewno w ch*ja kabli, plandeki reklamowe na elewacji, oni sami ubrani w ciuchy, a na koniec możliwość stworzenia "ludzkiej drabinki", żeby zejść chociaż jedną kondygnację niżej... Nie! Oni będą skakać jak poj***ni z ostatniego piętra... A że to względnie nisko, to jeszcze pewnie część wylosuje wózek, zamiast trumny.