W Stawropolu zmierzyły się gówniaki w kryptodyscyplinie. Czeczenek zagrał jakoś
niesportowo za co sędzia go za ucho i do trenera na konsultacje wyjaśniające.
Po ogłoszeniu werdyktu i tak korzystnego dla zakaukazia, mały kacap dał wyraz
swej szczerej przyjaźni do czeczena i tak się rodzą wzajemne animozje
Czeczeńcy to zawzięte ch*je, ale nas Polaków lubią,
osobiście, to ja ich też bo poznałem kilku,
a ruski car, taki czy inny jest dla nas od dawna wspólnym wrogiem,
manipulowanego społeczenstwa czasem tylko żal
Czeczeńcy zwani w Rosji czurkami terroryzują Moskwę, Petersburg, są zorganizowani, zgrani, tworzą liczne narodowe gangi, zajmują się przestępczością, lichwą, fałszując umowy wyrzucają Rosjan z domów, noszą broń, noże, maczety