18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

zapomniał zapłacić

nowynick • 2018-11-20, 08:41
-i co k***y zamierzacie mi zrobić?
-my? Nic...

djted

2018-11-20, 18:09
"Stać mnie na samochód" a kogo nie stac w cebulandii na samochód ? W statystykach wychodzi ze aut 2 razy wiecej niż ludzi... To nie te czasy panie

siwybis

2018-11-20, 18:50
@up

O k***a, ja mam narty Salomona, kłaniać się biedaki :)

Po...........no

2018-11-20, 18:56
Jakby mu rozj***ł te butelki na głowie to by się oduczył bohaterstwa, frajer j***ny.Normalny odruch.

grrronek

2018-11-20, 21:44
Ten but 0:40, czysta poezja!

philiphser

2018-11-21, 09:05
~Velture jeżeli tak podchodzisz do sprawy to masz problem bo jak bym ja był to bym go powalił na ziemie i na policje. Jesli raz ukradl bedzie kradl kilka razy az ktos postawi opór

wędrownik

2018-11-21, 11:33
Velture napisał/a:

Wszystko fajnie i spoko ale teraz spójrzmy na to logicznie:
1) masz żonę i prawdopodobnie dzieci
2) nie znasz typka ani jego poziomu desperacji
3) typ zaj***ł 2 piwa - niech będą nawet drogie to ile max? 10zł łącznie?

No i teraz chcesz robić za bohatera dla 2 butelek piwa gdzie sklep ma ubezpieczenie od kradzieży a najpewniej oleje j***nie się w ubezpieczenie i tylko jebnie w straty jakby się zbiły te 2 butelki.

Co jeśli złodziej ma kosę? Wyjebie ci jakoś niefortunnie i w najlepszym wypadku lecisz na zszywanie albo k***a zapie**oli ci w serce wątrobę, płuco, śledzionę, aortę albo tętnicę szyjną?

Warto ryzykować dla 2 browarów?




Przytoczę tutaj fragment z filmu Psy który w moim odczuciu oddaje ducha tej sytuacji i myślę że warto było zareagować...

"W imię zasad sk***ysynu"

Wiewór

2018-11-21, 11:43
Pracowałem w spożywczaku za małolata to wszedł kiedyś taki kozak z miodkiem w uszach.
Wziął z półki 2l coca coli i idzie do drzwi. Patrzy na mnie i się śmieje. Stanąłem w drzwiach a on zaczął się napinać jak przystało na polskiego patriotę - no i co mi k***a zrobisz, hoć na solo itp. podniosłem z lady 30 cm nóż do chleba, zagwizdałem na kolegów, którzy siedzieli na piekarni, że kradziej przyszedł. Przyszło 6 chłopa z nożami. Stanęli za nim z tymi kordzikami jak w gangach nowego jorku. Sebek jak to zobaczył wysrał się głośno w szeleszczący dres i uciekł. Więcej karalucha nie widziałem.
:amused:

Karboksylator

2018-11-21, 20:17
Velture napisał/a:

Wszystko fajnie i spoko ale teraz spójrzmy na to logicznie:
1) masz żonę i prawdopodobnie dzieci
2) nie znasz typka ani jego poziomu desperacji
3) typ zaj***ł 2 piwa - niech będą nawet drogie to ile max? 10zł łącznie?

No i teraz chcesz robić za bohatera dla 2 butelek piwa gdzie sklep ma ubezpieczenie od kradzieży a najpewniej oleje j***nie się w ubezpieczenie i tylko jebnie w straty jakby się zbiły te 2 butelki.

Co jeśli złodziej ma kosę? Wyjebie ci jakoś niefortunnie i w najlepszym wypadku lecisz na zszywanie albo k***a zapie**oli ci w serce wątrobę, płuco, śledzionę, aortę albo tętnicę szyjną?

Warto ryzykować dla 2 browarów?



ubezpieczenie też kosztuje, a z doświadczenia wiem, że ubezpieczyciele zazwyczaj stosują franszyzę redukcyjną i właściciel dostanie odszkodowanie jak strata będzie większa niż np. 100 zł. Przy czym te 100 zł pokrywa własciciel, a ubezpieczyciel powyżej.

Muphet

2018-11-21, 22:25
Velture napisał/a:

Wszystko fajnie i spoko ale teraz spójrzmy na to logicznie:
1) masz żonę i prawdopodobnie dzieci
2) nie znasz typka ani jego poziomu desperacji
3) typ zaj***ł 2 piwa - niech będą nawet drogie to ile max? 10zł łącznie?

No i teraz chcesz robić za bohatera dla 2 butelek piwa gdzie sklep ma ubezpieczenie od kradzieży a najpewniej oleje j***nie się w ubezpieczenie i tylko jebnie w straty jakby się zbiły te 2 butelki.

Co jeśli złodziej ma kosę? Wyjebie ci jakoś niefortunnie i w najlepszym wypadku lecisz na zszywanie albo k***a zapie**oli ci w serce wątrobę, płuco, śledzionę, aortę albo tętnicę szyjną?

Warto ryzykować dla 2 browarów?



a wiesz ile by browarów dostał jak by serio miał kosę? :jezdziec:

Erhid

2018-11-22, 09:43
Będąc kasjerem / pracownikiem sklepu miałbym wyj***ne na coś takiego, nie jest to część jego obowiązków. Właściciel chce mieć kogoś kto będzie narażał się łapiąc takich debili co coś wynoszą niech zatrudni ochronę. Dlaczego kasjerka miałaby się narażać na dostanie kosy / w ryj?

Z drugiej strony pracowałem na stacji benzynowej, szef mi powiedział, że gdyby ktoś kradł paliwo, napadł na sklep itp. to mam nie kozaczyć, mam mu dać pieniądze które są w kasie i wszystko co sobie zawoła będąc dla takiej osoby jak tylko się da przyjaznym, ponieważ na stacji i tak są kamery i są od tego ubezpieczeni i w ten sposób póki nie będę pracownikiem ochrony itp. mam wywalone, będzie napad na placówkę firmy w której pracuje to nie kiwnę nawet palcem aby się nie narażać bo z jakiej racji? :)

goofastfood

2018-11-22, 17:28
k***a, ludzie co wy pie**olicie. Jeśli nie opłaca się już walczyć o dwa browary to co jest warte walki?!