nie wiem k***a jak bardzo trzeba mieć nasrane we łbie żeby łazić k***a po takiej plamie benzyny, czego oni sie k***a spodziewali ? Jak przechodzę koło stacji i widzę że tankują zbiorniki to przyspieszam kroku i modle się żeby nie jebło
od tych oparów znad gorących pierogów można się uzależnić ,a jak człowiekowi nie dają ,to krótka droga do cysterny i płomieni ...co za debil tak uparcie trąbi, może dostawca pierogów, nie może przejechać do ludzi w potrzebie
pochodnie na pewno, czy chodzące to bym nie był taki pewny. A przy okazji jak się ma teoria spadających butów w przypadku kiedy się spalą? Niby nie spadły ale na nogach też ich już nie ma :/
Łezka w oku się kręci...przypomniały mi się czasy popularności pierwszej części grand theft auto i miotacz płomieni...przechodnie też tam tak darli ryja. Nawet widok z góry jest. Miodzio. Piwko leci dla autora.