Patrzcie co się dzieje z pasażerami z tyłu

Rozrząd do roboty...

I to przez takich pie**olonych zjebów cierpią niewinni ludzie, tacy jak my. Co chwile zaostrzanie przepisów z 90 do 50 i mandat, mandat, mandat . Jak dla mnie to powinni mu w karetce jeszcze wpie**olić albo od razy zadzwonić do Genka że skórkę świeżą wiozą i zutylizować ścierwo. Sam mam 24 lata i ch*ja umie jeździć mimo tego że z zawodu kierowca bo uczyć się nie chciało, ale takiego czegoś to k***a nienawidzę.

Zapie**alał bo miał na gaz

Spokojnie, Andrzej ponownie wyklepie.

Ludzie to serio nie mają wyobraźni...przecież za tym jednym pasem drzew jest jakaś ścieżka po której mogliby iść ludzie.

k***a 22 lata to nie jest już młody szczyl który ma prawko 2 miesiące. U normalnego człowieka 4 lata jazdy po drogach to odpowiedni czas w którym nudzi Ci się butowanie na każdej prostej, masz dosyć popie**alania gdzie się da, często masz jakieś pkt na liczniku więc też bardziej uważasz, a przede wszystkim zdajesz sobie sprawę, że nawet jak Ty jeździsz nieźle, to możesz trafić na ofiarę losu która zachce skręcić bez kierunku itp.

No ale jak 22 latek kupuje BMW to chyba jest to sygnał, że to typowy "pasjonat motoryzacji" - czytaj miłośnik nietuznikowego techno, ubrany w jasne jeansy, air maxy, czapkę i bluzę jakiejś ekipy HH.

Trochę was rozczaruje, mianowicie gość zmarł parę godzin temu w szpitalu.

No tak a potem zwalać wine na drwali za wycinkę drzew. A wszystko wina BMW

Oj tam za tydzień się będzie śmiał z tego

Zawsze bardziej mi szkoda aut niż ludzi...

Trochę was rozczaruje, mianowicie gość zmarł parę godzin temu w szpitalu.

Przy tak wyglądającym samochodzie jakoś mnie to nie dziw. ORgany wewnętrzne mają swoją wytrzymałość.

Szkoda fury, bo widać że raczej zdrowa była, no i kasy pod postacią leków itp które poszło na ratowanie życia kogoś, kto nie potrafił tego życia sam docenić.

Szkoda chłopa, ale selekcja naturalna robi swoje. Dobrze że w nikogo innego przy ziko pisiont nie jebnął

Tak to się kończy jak przełączasz na benzynę.

Jaki to model?

Przy tak wyglądającym samochodzie jakoś mnie to nie dziw. ORgany wewnętrzne mają swoją wytrzymałość.

Szkoda fury, bo widać że raczej zdrowa była, no i kasy pod postacią leków itp które poszło na ratowanie życia kogoś, kto nie potrafił tego życia sam docenić.

Mnie tam trochę zdziwiło, że jeszcze udało im się tego gościa przetransportować do szpitala, najprędzej spodziewałbym się rozbryzganego mózgu na desce rozdzielczej.