Naprawdę nie chcę się czepiać, ale niektóre tańce ludowe, to już przerost formy nad treścią.

Bójka to jest jak dżentelmeni dadzą sobie kulturalnie po ryjach i się rozejdą.
Tu jest zwykły akt skrajnego barbarzyństwa, bandytyzmu i po prostu zwykłego tchórzostwa... Atak z zaskoczenia kordzikiem w plecy. Nawet nie miał odwagi popatrzeć ofierze w twarz. Tak robią tylko mudżynowie i da silvy.

Abraxus, Dżentelmeni nie załatwiają tego na ringu/polu/arenie/udeptanej ziemi... Człowiek z klasą załatwia to dyplomacją...
... Każda forma agresji to dla mnie zezwierzęcenie i akt poniżej godności białego człowieka.
Pozdrawiam!

Gdzie ludzi kupa i Herkules dupa

Cara_Al_Sol, zdradź mi te tajniki dyplomacji których użyjesz gdy leżąc z żoną w łóżku na chate wparuje ci stado murzynów sprawdzić czy płacisz abonament telewizyjny pewnie tak im nagadasz, że ze wstydu uciekną i czym prędzej udadzą się do najbliższej biblioteki poszerzać wiedzę.

Cara_Al_Sol Dżentelmeński pojedynek jest wtedy kiedy dwie osoby (może być więcej) wybierają opcję pojedynku. Jak na filmach może widziałeś, były pojedynki na szable, na pistolety. Pewnie i były opcje z szachami lub po prostu w tym czym oboje dżentelmenów czuło się dobrze, by szanse był równe.

Gdzie ludzi kupa i Herkules dupa

Cara_Al_Sol, zdradź mi te tajniki dyplomacji których użyjesz gdy leżąc z żoną w łóżku na chate wparuje ci stado murzynów sprawdzić czy płacisz abonament telewizyjny pewnie tak im nagadasz, że ze wstydu uciekną i czym prędzej udadzą się do najbliższej biblioteki poszerzać wiedzę.

Filmik powyżej to widoczny efekt jakiegoś nieporozumienia.
Wyjeżdzasz mi ze skrajnym przypadkiem i oczywiście murzynami...
Wiadomo, że człowiek się broni i bronić musi, co nie oznacza, że w przypadku jakiejś scysji wyciągam nóż, albo tłukę się z sebami, bo kibicują Zniczowi Pruszków, a ja np. Pogonii Kutno czy jakoś tak... Chyba o taką bzdurę chodziło 'bohaterom' tego filmiku.
Inna-zupełnie-motyla-noga-sprawa.
Ale oczywiście, musiał ktoś dać jakiś przykład z dupy... Ale ok.
Niech Ci będzie.

Nie dość że w Rosji mieszka tylko 140 milionów ludzi a aż 30 milionów to muzułmanie to jak widać w rzeczywistości Rosjan jest dużo dużo mniej niż 110 milionów.... Jak widać podbite tereny nienawidzą rosjan i niczego z nimi w spólnie nie będą ani tworzyć ani też jak będzie wojna nie pójdą za nimi tyko będzie wielka Wiosna Ludów na trenie FR.

To jest tak jak na sztyletowanie przechodzisz z pięściami

A jego kolega ?

powiem tak, jeśli w tym towarzystwie ktoś go za mordę nie złapie i na policję nie zaniesie, to są to gówno nie ludzie. Bo k***a ja rozumiem jak...a zresztą w sumie nie rozumiem. Nie rozumiem tego napie**alania się dla drużyny, która ma tych swoich "hulsów" totalnie w dupie, leją się dla sportu, ale potem do szpitala lecą z kontuzjami. Jeszcze jak biją się po lasach - spoko, ale nie. 90% z tych bójek to napie**alaniny na autostradach, po mieście, na przystankach, dworcach. Ile to razy nie mogłem wrócić z powodu zadym i musiałem k***a kombinować gdzie samochód postawić - parking pod narodowym? No way!, stacje metra, dworce [warszawa wschodnia], wszystko to jakieś tereny walk idiotów, bo nie umiem inaczej nazwać kogoś, kto w grupie kolegów idzie z kamieniem by rzucić w innego typa. To nawet nie są walki, bo oni zbytnio się tego boją, wolą pokrzyczeć, rzucić butelką, rozwalić śmietnik, zbić szybę. No k***a nie rozumiem tego, przecież jest od ch*ja klubów bokserskich - idź i się napie**alaj. Od ch*ja barów mordowni, gdzie ludzie idą by się napić i dać komuś w ryj.

Szkoda gadać. Szkoda strzępić ryja.