chyba zaczynam rozumieć chiński...

Byłem pewny, że mu młotkiem przywali...

Czekałam, aż włoży do mikrofali!

A ja mam ok 6 letnią nokię, wpadała do kałuż (i raz do klopa) i bez większych działań nadal działa jak należy (minusem jest, że nie ma wifi i nie można używać części aplikacji, ale przynajmniej moje zwłoki znajdą).

A myślałem że jak chinczykowi telefon padnie to idzie sobie zrobić nowy...

Trzeba wziąć rencicin, położyć na nim sija a sija, zrobić z nim pociesy, położyć na pociaj i wyj***ć do kosza. Proste.

Nieprawda. Wkładamy szybko telefon do pojemnika z ryżem. Jak każdy wie, ryż wchłania wilgoć i pęcznieje więc szybko przyciąga głodnego chińczyka, który zjada ryż i znajdując telefon swojej produkcji bez problemu go naprawia...

spodziewałem się , że zgwałci się analnie tym telefonem, za dużo sadola...

Zgodnie z zasadą radia Golos Korei, ten bełkot wpasowuje się w każdy beat

wiedzialem jak sie skonczy nim sie zaczelo...

ale tak na serio, jak komus telefon sie zmoczy, polecam go umieścić w ryżu na parę godzin, dni

Kto trzyma lodówkę w przedpokoju?!

Chiński na poziomie podstawòwki

Dobrze tłumaczy