18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zamieszki w Paryżu- policja dostaje oklep

Salieri16000 • 2018-12-02, 15:38
Policja została rozgromiona przez protestujących w pobliżu Łuku Triumfalnego. Jeden z policjantów miał wielkie szczęście:



Złodzieje atakują sklep Łuku Triumfalnego:



...gdy protestujący chronią płomień grobu nieznanego żołnierza przed pomnikiem...



...ich koledzy atakują radiowóz i tłuką policjantów:



Gdyby ktoś nie wiedział o co poszło to wyjaśniam: jest to protest przeciwko podatkom. Francja jest jednym z krajów, w których podatki są najwyższe.

Wiewór

2018-12-04, 07:34
ellsworth napisał/a:


Ty jesteś pie**olnięty, czy jaki? Według ciebie wyrażę ci szacunek jak ci rozpie**olę miejsce pracy albo spalę samochód pod domem, tudzież rozjebię ołtarz Wita Stwosza i powyrywam płytki z chodnika, którym chodzisz jeśli już nie ma być coś bezpośrednio dotyczącego twojej własność. To ma być szanowanie się?!?


Wskaż w którym miejscu napisałem pochwałę rozpie**olu.
Napisałem, że ludzie nie pozwolą sobie na wprowadzenie nowych podatków.

SirMajkel

2018-12-04, 09:24
niestety w takich przypadkach znajdą się tacy co wykorzystują okazję do kradzieży. Tym to kij w dupę.

moniczkipierniczki

2018-12-04, 17:11
Wolę "śmieszkowe pie**olenie" Polaków niż francuski sposób rozwiązywania problemów. Francuzi protestują bo podatki za wysokie, więc postanawiają zrównać z ziemią połowę miasta, podpalać samochody, niszczyć chodniki, sklepy i skwerki, żeby potem ten sam rząd z ich pieniędzy te wszystkie szkody naprawiał? No bardzo logiczne! Nawet jeśli zamrożą jeden podatek, to znajdą sposób, żeby wprowadzić kolejny (np. celowo wywołają malutką inflację). A co z Makaronem? Odwołają jego, przyjdzie następny, być może gorszy. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Uważam, że Polacy nie są osłami tylko świetnymi taktykami, którzy usiłują problem rozwiązać od środka, a nie rozbojem. A jak rozwiązują problem? A choćby zakładając przeróżne ekonomiczne stowarzyszenia i fundacje, które kształcą dzieci z podstaw ekonomii i lobbują na rzecz zmniejszenia podatków, ograniczenia biurokracji czy próbują karierą polityczną wpływać na kształtowanie gospodarki. Może się komuś wydawać, że te działania nie są spektakularne i nie są natychmiastowe. I będzie mieć racje, bo nie są, ale kształtowanie świadomości ekonomicznej choćby w Szwajcarii nie wydarzyło się w ciągu roku tylko dekad. I tak, większość Polaków to częściowo idioci wierzący, że nie płacą żadnych podatków. Ale przy okazji tych idiotów warto też wspomnieć o geniuszach rejestrujących firmy na całym świecie i robiących takie optymalizacje podatkowe, że nie jeden noblista ekonomii byłby pełen uznania. :) Jak zmiany to nie rewolucją, a sposobem.

Wiewór

2018-12-05, 10:28
moniczkipierniczki napisał/a:

Wolę "śmieszkowe pie**olenie" Polaków niż francuski sposób rozwiązywania problemów. Francuzi protestują bo podatki za wysokie, więc postanawiają zrównać z ziemią połowę miasta, podpalać samochody, niszczyć chodniki, sklepy i skwerki, żeby potem ten sam rząd z ich pieniędzy te wszystkie szkody naprawiał? No bardzo logiczne! Nawet jeśli zamrożą jeden podatek, to znajdą sposób, żeby wprowadzić kolejny (np. celowo wywołają malutką inflację). A co z Makaronem? Odwołają jego, przyjdzie następny, być może gorszy. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Uważam, że Polacy nie są osłami tylko świetnymi taktykami, którzy usiłują problem rozwiązać od środka, a nie rozbojem. A jak rozwiązują problem? A choćby zakładając przeróżne ekonomiczne stowarzyszenia i fundacje, które kształcą dzieci z podstaw ekonomii i lobbują na rzecz zmniejszenia podatków, ograniczenia biurokracji czy próbują karierą polityczną wpływać na kształtowanie gospodarki. Może się komuś wydawać, że te działania nie są spektakularne i nie są natychmiastowe. I będzie mieć racje, bo nie są, ale kształtowanie świadomości ekonomicznej choćby w Szwajcarii nie wydarzyło się w ciągu roku tylko dekad. I tak, większość Polaków to częściowo idioci wierzący, że nie płacą żadnych podatków. Ale przy okazji tych idiotów warto też wspomnieć o geniuszach rejestrujących firmy na całym świecie i robiących takie optymalizacje podatkowe, że nie jeden noblista ekonomii byłby pełen uznania. :) Jak zmiany to nie rewolucją, a sposobem.


Kurła ale fantastyka. Polacy zakładają stowarzyszenia... Polacy lobują, Polacy strategami... Polaki mądre. Mięśnie brzucha mnie bolą od śmiechu.
Polacy ch*ja robią bo są baranami do dojenia.
Nikogo tak nie wyjebiesz w dupę jak Polaka.
Nawet Czesi, Węgrzy, Słowacy - wszyscy strajkują jak im się dzieje krzywda u nas paliwko w górę, prąd w górę, inflacja w górę, pensje w dół a ludzie maja to w dupie!!!!
Po prostu kraj kretynów.