Jakim to trzeba być życiowym nieudacznikiem żeby dać sobie wyprać mózg jakąś toksyczną ideologią do tego stopnia że ozdabiasz się pasem szahida tylko po to żeby chcieć rozj***ć innych nic nie znaczących pionków a do tego jeszcze wysadzasz się 5 sekund za wcześnie w bezpiecznej odległości od ofiar. To takie postawienie kropki nad i w jego bezużytecznym bycie, ostatnia wielka próba śmierci jak wojownik, zakończona śmiercią niczym ostatni debil.
No ale co się dziwić, detonator jako urządzenie elektryczne to on pewnie pierwszy raz na oczy widział.