o k***a... karuzela życia

i co, niema knefla? k***a wtyczki? szafy? lepiej sp***alać, w chwili niebezpieczeństwa ludzie stają się bezmózgi...
uprzedzam pytania a co ja bym zrobił, ano jebnął cie w pysk żebyś się opamiętał

O k***a ale zgrywus z tego Jorge. U nas co najwyżej potrafią z betoniarki zrobić karuzelę a tam śmichy chichy po bandzie.
Brawo Jorge!

Krzyks , git materiał
Łap robola i piwo

Ja pie**olę, ale diabelski młyn. Nawet drechy by mu tak nie wpie**oliły, jak ta maszyna.

Szkoda że niema dalszej części jak go rozwijali bo zapowiadało się zajebiście

Czy mi się zdaje czy pierwsza próba wyłączenia karuzeli skończyła się przyśpieszeniem jej działania?

Tak to jest, jak kontrole bezpieczeństwa przeprowadza się u szefa w biurze, a szkolenie BHP ogranicza się do dodatkowej kartki przy podpisywaniu umowy

Ciekawe, przeżył?

Ciekawe, przeżył?

Moim zdaniem się przekręcił

BHP wzór.
Biedny uciśniony pracodawiec na wieść o wypadku zapytał pewnie dlaczego maszyny stoją i nie pracują.

Zakręcony jak tampon w p*zdzie.

mam na to patent z dzieciństwa: jak mocno się zakręciłem, to pomagało kręcenie się w drugą stronę

Łap moje pierwsze 20ste piwo!