Półka z telefonami może potrzebowała jakiś telefon żeby zadzwonić do kochanka od raz od złodzieji nie ma co wyzywać

to raczej kamuflaż złodziejski

Przeciez to dla klasztorku bog jej wybaczy, a ojciec przelozony w nocy wynagrodzi.

Ona ma tyle wspólnego z zakonnicą, co polski kler z Bogiem

Ulala za taki czyn to w ramach pokuty krucyfiks w pupę od biskupa, a potem trzy zdrowaśki. Widać, że j***na z niejednego pieca chleb jadła.

Dlaczego to jest na hardzie, KUR**?

Dlaczego to jest na hardzie, KUR**?

Nie pij więcej.

Przecież to zakonnica w przebraniu. Nawet film o tym zrobili

Ona ma tyle wspólnego z zakonnicą, co polski kler z Bogiem

Odezwał się ten, co duchownego na żywo nie widział ani nie był w kościele, za to regularnie słucha towarzysza Urbacha i innych lewackich kłamczuchów.
Pewnie z "Bartem" wieszasz znaki "strefa wolna od LGBT" żeby wyłudzić szekle z UE na "walkę z dyskryminacją".

Szkoda, że sprzedawca nie wj***ł jej na miejscu.

Tak po katolicku

Cud! Modliła się, a następnego dnia telefon pojawił się w torebce!

Młody ksiądz po raz pierwszy usiadł w konfesjonale. Na spowiedź przyszła dziewczyna:
- Proszę księdza robiłam loda mężczyźnie.
Zestresowany ksiądz nie wie co powiedzieć, szybko wybiega z konfesjonału do stojących obok ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za zrobienie loda?
- Colę i snickersa...

A później na kolana odkupować