no ale czego się spodziewali. Niedźwiedź to raczej krótkodystansowiec, w nieskończoność by biec nie mógł poza jakąś granicę co mu człowiek próbował właśnie wyznaczyć, musiał zrobić to co mu dawało największe szanse przeżycia, atakować.
Biedny misio, zaganiają go sk***ysyny, pisałem już że przedwczoraj miałem sen o takich skuterkach zimowych? później wjechałem takim do domu, patrzę a szafa się rusza, podchodzę do szafy, zaglądam a tam przestępcy okradają kiosk z użyciem kałachów, biorę wtedy, panie tego, wieszak i do nich z tego wieszaka strzelam. Mówię wam, podczas snu umysł potrafi płatać figle i oby nie przesadził.
@up, problem pojawia się gdy sny o których wspominasz zaczynają ci się przytrafiać w rzeczywistiści, wtedy zamykają cie w takim ośrodku z kratami na oknach, uwierz mi wiem co mówię.