18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zadanie

Ja...........ro • 2012-07-26, 12:37


czekam na genialne odpowiedzi najmądrzejszych użytkowników portalu. Oczywiście istnieje najprostsza logiczna odpowiedź, która (o dziwo! :shock: ), nie pada z "ust" geniuszy polibudy.

PS. I cóż, że ze kwejka?

gawlow

2012-07-28, 10:15
@matizudanina Ty sie nie powinienes nawet odzywac , bo widzisz tutaj "wzor skroconego mnozenia". Idz sie dowiedz najpeirw co to jest a potem tu wroc trollu.

Cytat:

A jak rozwiązać to:
24/4x=? x=5

Czy to jest 6*5 czy 24/20?



Jesli znak / jest normalnym znakiem dzielenia a nie kreska ulamkowa. to jest to uczywiscie 6*5. Bo najpierw wykonujesz dzielenie . To ze tam jest x to nic nie zmienia w wykonywaniu dzialan.

Jesli by uznawac notacje taka jak ktos wczesniej wspomnial. Ze / jest kreska ulamkowa dzielaca caly zapis w jednej lini wtedy by to bylo 24 * 20[/quote]

MarnaMusztarda

2012-07-28, 10:30
matizudanina napisał/a:


istnieją jeszcze inne zależności niż dodawanie, mnożenie, dzielenie czy odejmowanie


"dodawanie, mnożenie, dzielenie czy odejmowanie" to nie są "zależności", prawdopodobnie chodziło o "działania".

Cytat:

uczyli was modyfikacji wzorów na fizyce?


"modyfikacja zmiana, przeróbka, poprawka" (słownik wyrazów obcych Kopalińskiego)
Prawdopodobnie chodziło o "przekształcanie wzorów fizycznych".

Cytat:

KTÓRZY DO ROZWIĄZYWANIA RÓWNAŃ


W treści zadania nie ma "równania". Zadaniem jest obliczyć wartość "wyrażenia algebraicznego". (No chyba, że przyjmiemy interpretację "?" jako oznaczenia zmiennej, ale wtedy musiałbyś podać jako swoje rozwiązanie "?=2", a nie "2".)
Cytat:

1 odpowiedź na to działanie


Jak wyżej. (No chyba, że interpretujemy ten zapis jako 1 działanie o wielu argumentach, ale wtedy trzeba byłoby zdefiniować je całe i nie byłoby żadnych problemów w tym wątku.)

Cytat:

nie wieżę, nie rozwiązany


Nie znasz ortografii.

W skrócie: stosujesz słowa, których znaczenia nie rozumiesz, nie potrafisz ich poprawnie zapisać. Podobnie z matematyką:
1. Nie rozumiesz CO rozwiązujesz.
2. Nie rozumiesz znaczenia zapisu matematycznego.



Jeśli dla kogoś było to za długie to streszczę:
matizudanina! Do podstawówki na matematykę i na polski! Marsz!

Radoslav77

2012-07-28, 12:09
gawlow napisał/a:

Cytat:



A jak rozwiązać to:
24/4x=? x=5

Czy to jest 6*5 czy 24/20?



Jesli znak / jest normalnym znakiem dzielenia a nie kreska ulamkowa. to jest to uczywiscie 6*5. Bo najpierw wykonujesz dzielenie . To ze tam jest x to nic nie zmienia w wykonywaniu dzialan.

Jesli by uznawac notacje taka jak ktos wczesniej wspomnial. Ze / jest kreska ulamkowa dzielaca caly zapis w jednej lini wtedy by to bylo 24 * 20


wolframalpha mówi co innego:
Działanie:
24/4x=1.2 (czyli 24/20) x=5
http://www4b.wolframalpha.com/input/?i=24%2F4x%3D1.2

Działanie:
24/4x=30 to x=1/5 (czyli 6*5)
http://www4b.wolframalpha.com/input/?i=24%2F4x%3D30


Jest różnica między:
24/4x=
24/4(x)=

weronikaneska

2012-07-28, 15:14
I tutaj mamy rozwiązanie "kryzysu światowego"
Polacy potrafią rozmienić tak 48zł by mieć 288zł. :shock:

!Timon

2012-07-28, 15:28
@weronikaneska

Dlatego tak mało kobiet idzie na przedmioty ścisłe...

Możesz najpierw podzielić 48 na 2, następnie otrzymane 24 pomnożyć przez 12 i otrzymasz 288. Wiem. Nie wpadłaś na to, ale nie szkodzi. :)
Ogólnie to nie uczyli, że jak się mężczyźni kłócą to się cicho w kuchni siedzi?

Tak się zastanawiam, jak pewne osoby wyjaśnią zasadność tego równania bo już ustaliliśmy że nawiasy kwadratowe można dowolnie dopisywać i usuwać bo przecież nic nie zmieniają :)

48÷2(9+3) = 48÷[2(9+3)]

sabby7890

2012-07-28, 15:38
@weronikaneska

@wszyscy inni

To właśnie zadanie ma rozróżnić debili z kalkulatorami od ludzi. Gdyby zapisać to w formie równania i mając wynik 288, co wyjdzie nam w x?

48 / 2x = 288
24 / x = 144
24 = 144x
144x = 24
x = 6

No i NI ch*jA. A co, jeśli wyjdzie nam 2 (czyli tak jak każdemu, kto UMIE liczyć a nie posiłkuje się kalkulatorem)?

48 / 2x = 2
24 / x = 2
24 = 2x
x = 12

No i ch*j. Wyszło ZNOWU dobrze. Już któryś raz z rzędu przekształcam to działanie na inne, i ZAWSZE wychdzi dwa.
Jak widzę ten obrazek, to wyobrażam sobie bandę tępych lemingów, którzy mi będą dom sprzątać :mrgreen:

(dla niekumatych, czemu x=12 jest dobrze, mówię: 9+3 = 12)

zonk

2012-07-28, 15:42
!Timon, niestety królowa nauk nie przewidziała że ktoś będzie chciał jej sp***olić całą imprezę.

sabby7890

2012-07-28, 15:44
@SQT

I mylić 48/2(9+3) z (48 / 2) * (9 + 3) :lol: Rozwiąż to równanie, które napisałem wyżej :lol:

Skrzatos

2012-07-28, 15:55
48 / 2x = 288
24 / x = 144
24 = 144x
144x = 24
x = 6

Z jakiej racji podzieliłeś obie strony przez 2 jak masz dwójkę tylko po lewej stronie?

48 / 2 x = 288
24 / x = 288
x = 288 / 24
x = 12

I się dziwisz, że ci nie wyszło.

orzeszwmorde

2012-07-28, 15:59
sabby7890 napisał/a:


48 / 2x = 288
24 / x = 144
24 = 144x
144x = 24
x = 6


Nie rozumiem.
Jak to się nagle 288 zredukowało do 144...co?

Skrzatos napisał/a:


48 / 2 x = 288
24 / x = 288
x = 288 / 24
x = 12


Wg Twoich obliczeń 24/12 równa sie 288..też nie rozumiem...
12 to Twój wynik podstawiony pod X...
Jak wy to liczycie?
Chyba powinno być
48/2x=288
24x=288
x=288/24
x=12

zonk

2012-07-28, 16:05
Nie wiem do czego ty zmierzasz. Zadanie do rozwiązania jest na pierwszej stronie. Wynik to 288. Potwierdził to doktor z politechniki czy tam uniwersytetu. Więc o co ci chodzi. Jak dla mnie dużo większym autorytetem jest ktoś kto jednak ma tytuł.
EDIT
to było do sabby

sabby7890

2012-07-28, 16:08
Dobra. Jako, że mam w rodzinie wykładowcę matematyki na dużej polskiej uczelni, mogę odpowiedzieć, że i mam rację i nie mam. Właśnie dzwoniłem, bo mnie strzelało (;

To, co widzimy, to jest zapis POTOCZNY. Żadna odpowiedź nie jest w 100% właściwa. Taki zapis, jaki jest przedstawiony na rysunku wprowadza niejasności. Ponieważ nie ma znaku mnożenia, nie możemy sobie oszacować, czy autor miał na myśli wyciągnięcie przed nawias (to, co ja mówiłem), czy mnożenie (to, o czym mówił np Lathiel).

Nie mają racji ci, co mówią 288. Dlaczego? Tam nie ma znaku mnożenia. Z tego, co usłyszałem, za taką interpretację mogliby was udupić - ale to zależy od profesora.

Nie mają racji też ci, którzy mówią 2. Dlaczego? Ponieważ zapisu potocznego nie stosuje się w komputerach, powinien być albo znak mnożenia albo dwójka powinna być wciągnięta w nawias. Nie wiemy przez to, czy to na pewno dwójka wyciągnięta przed nawias - ja nie wiedziałem, że takiego potocznego zapisu nie stosuje się już.

Jednak z tego, jak kto liczy, można wyciągnąć wnioski, kto chodził, a kto nie do gimnazjum. Ja jestem ciut starszej daty i mnie tak uczyli - i tyle. Teraz w gimnazjach nie stosuje się zapisu potocznego.

A co do autora obrazka: MASTER TROLL.

Już się nie spieram, bo ani nie mam do końca racji (tylko autor obrazka może stwierdzić, czy miał na myśli tą 2 jako wyciągniętą przed nawias czy mnożenie), ani nikt gadający tutaj nie ma racji ;-)

orzeszwmorde

2012-07-28, 16:21
Powtórzę po raz kolejny że wynik "DWA" to błędy systemu szkolnictwa który przez lata wpajał zasadę "najpierw mnożenie potem dzielenie"...niestety jest to jednak zależnie od zapisu działania matematycznego....

Niestety sam sieę na tym złapałem ...stara szkoła nie zawsze jest jednak dobra.

sabby7890

2012-07-28, 16:26
orzeszwmorde napisał/a:

Powtórzę po raz kolejny że wynik "DWA" to błędy systemu szkolnictwa który przez lata wpajał zasadę "najpierw mnożenie potem dzielenie"...niestety jest to jednak zależnie od zapisu działania matematycznego....

Niestety sam sieę na tym złapałem ...stara szkoła nie zawsze jest jednak dobra.



Tu nie chodzi o to, że mnożenie najpierw, tylko że 2(9+3) to zawsze było (2*9 + 2*3) - w nawiasie. Dlatego całość była w mianowniku. Taki zapis nie do końca oznacza DOSŁOWNIE to, na co wygląda.

Ale popatrzcie: jeden obrazek i podzielił dokładnie pomiędzy 2 systemy szkolnictwa (;

!Timon

2012-07-28, 16:58
@sabby7890
Dostając zapis X/2(9+3) do rozwiązania zamiast kombinować powinno się w pierwszej kolejności uznać, że jest to równe X/2*(9+3).
Dostając X/(18+6) możemy przekształcić na X/2(9+3) [tudzież X/3(6+1)] i traktować 2(9+3) jako jedno wyrażenie vel mianownik równania.

Zakładanie z góry, że X/2(9+3) równa się X/(18+6) to za duży skrót myślowy [sami sobie dopisujemy prolog do gotowego równania]

Teraz to już jest dyskusja czysto teoretyczna na temat wyciągania z nawiasu bo jak sam napisałeś są pewne nieścisłości i pewnie dałoby się niejednego profesora napuścić na innego i by się pożarli ;)
X