pobawic się z psem petardami. Np włozyc pchlarza do metalowej beczki niech sie oswaja z hukiem wystrzałow. Bedzie wtedy dzielnym psem mysliwskim a nie jakims wymoczkiem co na Sylwestra szcza pod fotelem.
Mam coraz większą chęć zobaczyć jak płaczesz j***na wiejska k***o, polewany denaturatem, żebyś nie przygasł. Zbiera ci się za te teksty o psach. Oj zbiera j***ny spermojadzie.