18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Za szybko

TT4 • 2017-06-12, 19:40
...bo za szybko.


weltmajster

2017-06-12, 19:49
Trzeba być idiotą, żeby tak się zabić.

Kriski

2017-06-12, 20:12
weltmajster napisał/a:

Trzeba być idiotą, żeby tak się zabić.



Albo "motocyklistą"

Policeman

2017-06-12, 20:14
@up Trzeba się dać tak zabić żeby być idiotą.

I ch*j mu w dupę, nie każdy samochód ma dużo blachy z przodu. Taki matiz czy inne gówno przy takim pie**olnięciu daje sporą szansę, że ktoś wewnątrz zginie, a tak motop*zda do piachu.

mietas12

2017-06-12, 20:15
Trafiła kosa na kamień i jednego debila mniej.

Essent

2017-06-12, 20:16
Bo szybko,bo tak trzeba,bo ch*j mu w dupę...zatrzymał się w miejscu gdzie czekała na niego śmierć.Pewnie jest teraz w niebie i patrzy jak inne motozjeby zapie**alają i powtarza sam sobie...NIE ! ZWOLNIJ ! Z resztą ch*j,dawaj tu bo nie mam z kim pogadać na temat szybkiego zapie**alania po asfalcie :amused:

damian15snk

2017-06-12, 21:03
Czekam tylko na filmik jak jakis guru zdechnie przed sadolem I chce wtedy widziec komenty, ze trzeba byc sadop*zda zeby tak zdechnac. Robisz to co lubisz albo jestem przegrany. Zdechnie kazdy, jeden na moto inny na rowerze a ten kto noe zdarzy zostanie sciety w wolnej europie slyszac Allah Akbar!

Lobo24

2017-06-12, 21:50
Dobrze, że miał kask.

piotrekp25

2017-06-12, 22:02
ciekawe czy przeżył?

St...........on

2017-06-12, 23:14
Takiego klasyka (Mercedesa) ch*j zniszczył...

kevlarx

2017-06-12, 23:18
mistrz prostej

thcthc

2017-06-12, 23:23
całe szczęście ,że miał kask

waloos

2017-06-12, 23:38
To wcale nie było za szybko. Gość zaliczył tak zwaną fiksację wzroku - skupiał się na ciężarówce, więc w nią wpie**olił.
Po drodze była jeszcze panika, pewnie naciśnięcie hebla co spowodowało odprostowanie motocykla.

Co prawda na motocyklu nie jeżdżę, ale się przymierzam i trochę czytam. W wywiadzie z jakimś wyścigowym riderem przeczytałem, że w momencie zagrożenia najlepsze co można zrobić to dodać gazu. To jest wbrew instynktowi, ale zgodne z fizyką.
Kiedy da się po heblach to motocykl zwolni i straci kąt pochylenia, tylko przy odpowiedniej szybkości można mieć odpowiedni kąt, a to własnie kąt jest ważny do ciasnych zakrętów.

Także, owszem można było jechać przepisowo i nic by się nie stało, ale jak już jechał szybko to miał to robić do końca a nie hamować w szczycie zakrętu, to jest największy błąd.

Allin23

2017-06-12, 23:52
Jak w poprzednim temacie z ciezarówką i zjeżdżaniem na drugi pas.

Tak się k***a kończy wasza "optymalna" jazda na "ścinam bo mogę".

I na bank typ na motocyklu myślał, że jest debeściak. A tu zderzak był debeściak.

Raport z sekcji na 3 strony jak nic, bo puzzle trzeba spisac.

Cytat:

To wcale nie było za szybko.



Nie, k***a nie było. Każdy normalny wchodzi w zakręt 110 na wąskiej drodze bez widocznosci ze skrajni.

Do zobaczenia na sekcji.

Dla zabawy dodam, że każdy z was mistrzów szos jest w przedziale 20-30 z ZAJEBISCIE WIELKIM doświadczeniem za kierownicą. I takich najcześciej spisuje się jako "puzzle". Ciekawe. Pewnie przypadek bo przecież ten przedział wiekowy to najbardziej doświadczona i niezawodna grupa, prawda?

kevlarx

2017-06-12, 23:57
@waloos
Fiksację sraki chyba. Zapie**alał, wystraszył się, bo poczuł, że jedzie za szybko. Poczuł zagrożenie i spanikował: zaczął hamować. Wszystko przez zbyt dużą prędkość i braki w technice. Zainteresowanych odsyłam do "biblii pokonywania zakrętów", do obejrzenia na jewtubie.