Jakbym widział typowego tirowcę, który wyprzedza innego tira a wk***ionym osbobówkom odpowiada: "nam tez sie spieszy, bo mamy k***a terminy, zebys mogl rano w biedronce podwawelską i mleko kupic". Lepiej sie wpie**alac, niz stracic minuty, najwyzej ktos straci 50 lat zycia.
Oni to chyba robią specjalnie. Patrzą czy jedzie duża ciężarówka i hopsa hurtem na skrzyżowanie. Potem czekają aż ich rozjedzie. Widziałem dużo takich filmików ale na żadnym nikt z tych "motocyklistów" nie uciekał.