A co to za różnica czy pistolet czy karabin na tym dystansie? Broniłby się tym pistolecikiem to może by przeżył. Albo przynajmniej zabrał napastników w zaświaty ze sobą.
i te wspaniałe popisy bezmózgowia ... jak z rozbylacza, p*zdoled czy garafin co to za różnica?
no k***y biednej dzieci, uspokójcież wasze rozdygotane nerwy. nie komentujcież fachowcy, wyszkoleni na netfliksie...
słyszałem o takich, co to czołgi na szablach roznosili...k***a wasza babka była.