Wcześniej zaatakował swoją żonę z dzieckiem, to ona zadzwoniła po policję. Przysługę by jej zrobili gdyby odj***li ścierwo na miejscu.
Chyba nigdy baby nie miałeś.... Wszystko mogą powiedzieć niezależnie od faktów, bo mają focha. Chcesz ją rzucić? Pójdzie na policję i powie, że ją zgwałciłeś. To nie są pojedyncze przypadki. Potrafią tak namieszać facetowi w głowie, że brak słów. Nie bronię gościa, ale też nie osądzam zarazem.. Jestem neutralny.
Może powinieneś siebie odj***ć? Może by to było dobre dla reszty cywilizacji?