Ja pierdzielę... Koty na łapach mają gruczoły potowe. Równie dobrze mogłaby lizać spconego grubasa pod pachami.
Tzn zawsze to czystsze od śmierdzącego psa, którego jak nie wykąpiesz, to jebie jak menel. Szczególnie jak zmoknie.
gówien w kuwecie to wcale nie rozgarniał tymi łapami