Te niedźwiedzie to trochę jak nasze dziki. Włażą do miasta po żarcie ale agresji do człowieka mają niewiele. Chyba, że mają młode lub poczują, że są "pod ścianą" Co innego Grizzly. To niebezpieczne skurczybyki. I nie, nie byłem w Ameryce ale znam kogoś kogo znajomy był i powiedział mi co nieco
Kobieta zawsze sie musi przyjebac do czyjegosc szczescia.. nawet jesli jest to niedzwiedz. Nic zlego w sumie nie zrobil. nie atakowal itp. Sprytnie sobie poradzil no ale j***na pinda musiala wszystko zjebac. HA TFUU!