Ciekawe co by z niego zostało, jak by nikt nie wyłączył tej maszyny i kręciłby się tak w nieskończoność. Podejrzewam, że z czasem tkanka miękka oddzieliła by się od kostnej
Nie wiem czemu, ale zawsze śmieszy mnie widok, turlającego się człowieka po ruchomych schodach.
Jak popije to unikam ruchomych schodów "sadol uczy, sadol bawi"