krótko; 31 grudnia zeszłego roku para Tajów chciała pojechać gdzieś swoim samochodem ale coś było nie tak z dźwiękami silnika toyoty. Po otwarciu maski zobaczyli 5 stopową jaszczurkę (warana?) film pokazuje cała akcję usuwania wyposażenia dodatkowego...
VVT-i widzę przyciąga zwierzynę. Na moim silniku znajduję na szczęście tylko zjedzone gołębie czy też pół pajdy chleba na przykład. Dobrze, że waranów w Polsce nie ma.
Odpalić silnik, rozpędzić się do 50 i zrobić gigusiowi awaryjne hamowanie. Takie latanie z kijkiem jak widać nic nie dało a samochód i tak ogonem poobijał.