18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Wypił za dużo wody i umarł

Centurion • 2008-02-01, 11:40
35-letni mieszkaniec Wielkiej Brytanii zapił się na śmierć, pijąc wodę.

Martwy Shaun McNamara został znaleziony na podłodze swojej sypialni we wrześniu ubiegłego roku. Wstępnie ustalono, że przyczyną zgonu był atak serca. Jednak sekcja zwłok i późniejsze badania wykazały, że powodem był obrzęk mózgu powstały na skutek szybkiego wypicia dużej ilości płynu. Doprowadziło to do przedziwnej śmierci z powodu upojenia wodą.

Takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko. Dotyczą najczęściej sportowców, którzy piją ogromne ilości wody po ukończonym biegu.

Stan, w którym organizm ma tak dużo wody, że rozpuszcza minerały takie jak sód do niebezpiecznie niskiego poziomu nazywamy hiponatremią. Może ona powodować bóle głowy i śmiertelny obrzęk mózgu.

Dr Ian Reed, która prowadziła sekcję zwłok McNamary wyznała, że nie spotkała się jeszcze z takim przypadkiem. Nadmierne spożywanie wody może dotyczyć osób z problemami natury psychologicznej – dodała.

Matka Shauna przyznała, że syn cierpiał na długotrwała depresję. Funkcjonariusze policji wyjaśniają, że nie ma żadnych dowodów, że pan McNamara chciał targnąć się na swoje życie. (ak)

Źródło