18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Wypadki i dziwne przypadki na planie filmowym

Melooksg • 2013-07-14, 21:37
Wypadki, przypadki i dziwne sytuacje związane ze światem kina.




“Mroczny Rycerz” – Śmierć Heatha Ledgera w trakcie zdjęć do “Mrocznego Rycerza” wstrząsnęła nie tylko całym Holywood - fani również nie mogli w nią uwierzyć. To był ponury dzień dla filmu.


Po sukcesie dwóch pierwszych książek, Stephen King postanowił trochę odpocząć od bycia na świeczniku, więc zabrał żonę na urlop. Para zatrzymała się w hotelu, który zimą zazwyczaj nie przyjmował gości, ale dla pisarza zrobił wyjątek. Poza małżeństwem i obsługi w hotelu nie było nikogo. King wybrał pokój 217, bo był podobno nawiedzony. Każdej nocy męczyły go dziwne sny. Wygląda na to, że historia szurniętego Jacka Nicholsona i jego rodziny była lustrzanym odbiciem doświadczeń pisarza.


“Egzorcysta” - Wielu ludzi, którzy pracowali przy filmie Friedkina twierdziło, że ciąży na nim klątwa. Podczas zdjęć nie brakowało dziwnych incydentów, np. w studiu wybuchł pożar i trzeba było zbudować od nowa wszystkie dekoracje w domu MacNeilów - poza sypialnią.


Taxi 2” – W jednym z numerów kaskaderskich kręconych na potrzeby filmu Peugeot 406 miał wylądować w „materacu” z kartonów. Niestety, auto nie trafiło w poduchę i wjechało w ekipę. Na skutek odniesionych obrażeń zmarł Alain Dutartre – kamerzysta, zaś jego asystent złamał obie nogi.


“Kruk” - Brandon Lee (syn Bruce’a Lee) zginął na planie, po tym jak został postrzelony z Magnum 44. Broń miała posłużyć jako nieszkodliwy rekwizyt, który miał być naładowany samym prochem, bez naboju. Ku niewiedzy filmowców i technicznych broń była naładowana ostrą amunicją. Lee został trafiony w brzuch i zmarł zanim dowieziono go do szpitala.


„xXx” – W trakcie zdjęć do filmu zginął dubler Vina Diesela - Harry L. O'Connor. Kaskader miał odciąć linę, do której przypięty był jego spadochron do parasailingu, i wylądować na motorówce. Niestety nie zdążył i zderzył się z mostem – zginął na miejscu.


“Troja” - Brad Pitt, który grał Achillesa, podczas zdjęć nabawił się szczególnej kontuzji - zerwał… lewe ścięgno Achillesa. Ponadto, ze względu na to, że zdjęcia odbywały się na Cabo w Meksyku, ekipa musiała przetrzymać nie edno, a dwa huragany. I to w ciągu zaledwie miesiąca! To jednak nie powstrzymało filmowców, którzy ukończyli film na czas, a ten okazał się hitem.


“Czarnoksiężnik z Krainy Oz” – Podczas kręcenia sceny wyparowania w chmurze dymu Margaret Hamilton poważnie się poparzyła – efekty specjalne nie były wtedy do końca bezpieczne. Organizm Buddy’ego Ebsena z kolei zareagował alergicznie na makijaż blaszanego człowieka i... nabawił długotrwałych problemów z oddychaniem. Z tego powodu nie był w stanie dokończyć zdjęć, więc zastąpił go Jack Haley.


Zdjęcia do kinowej wersji słynnego serialu “The Twilight Zone” okazały się wyjątkowo pechowe. Na planie filmu zginęło troje aktorów, w tym dwoje dzieci – Vic Morrow i znacznie młodsi od niego: Myca Dinh Le (lat 7) i Renee Shin-Yi Chen (lat 6). Do wypadku doszło podczas kręcenia sceny z helikopterem. Gdy piloci stracili kontrolę nad maszyną, ta spadła prosto na Chena. Morrowa i Le zabiły ostrza wirnika, który odpadł po wybuchu. Załodze helikoptera nic się nie stało.


“Wodny świat” - Produkcja „Wodnego świata” pochłonęła morze pieniędzy. W pewnym momencie zdjęcia do filmu musiały zostać wstrzymane, ponieważ huragan zniszczył wartą miliony scenografię. Na planie było mnóstwo motorówek i skuterów, głównie marki Kawasaki. Zdjęcia trwały 157 dni, a Costner pracował 6 godzin dziennie. Raz prawie zginął – gdy w trakcie szkwału zaplątał się w maszt swojego katamaranu.


“Lekcja przetrwania” – Podczas zdjęć do filmu Anthony Hopkins wpadł do rzeki. Żeby zapobiec hipotermii, niezwłocznie przewieziono go do szpitala.


“Plan 9 z kosmosu” – Po śmierci Bela Lugosiego, Ed Wood zastąpił go aktorem, który przez resztę zdjęć zasłąniał twarz rękoma. A wszystko po to, żeby ukryć fakt, że to nie Bela Lugosi - mało eleganckie, ale za to skuteczne.


“Quantum of Solace” - Daniel Craig nieraz zrobił sobie krzywdę na planie Bonda. Podczas zdj"ć do drugiego filmu ze swoim udziałem najpierw rozciął sobie twarz. Później zaszyto ją aż 8 szwami i zregnerowano przy pomocy chirurgii plastycznej, żeby zamaskować blizny. Innym razem aktor wylądował w szpitalu, bo niechcący odciął sobie opuszek palca. Jeszcze tego samego dnia wrócił na plan. W końcu wbito mu w ramię 6 igieł, po tym jak doznał urazu stawu.


“Gothika” – Na planie filmu Robert Downey Jr. niechcący złamał Halle Berry rękę – po prostu wykręcił ją nie tak, jak powinien. To opóźniło zdjęcia aż o 8 tygodni.

BitNight

2013-07-14, 21:44
Heath Ledger był w trakcie zdjęć do filmu Parnassus, a nie Batmana

donplicco

2013-07-14, 21:51
W końcu porządny temat!. Kyrie Eleison- cały dzień na to czekałem.

Pan_Marszałek

2013-07-14, 22:04
Daj w temacie 2-3 ciekawostki a resztę dodaj w komentarzach, bo ci go wywalą.

Melooksg

2013-07-14, 22:32
@UP
Tak też na początku chciałem zrobić, ale doszedłem do wniosku, że właśnie po to jest opcja "kliknij aby zobaczyć więcej"
Gdyby były same zdjęcia zrobiłbym tak na pewno, ale skoro jest jeszcze tekst to zostawiłem tak.

apoteoza666

2013-07-14, 22:57
Melooksg zrób jak Pan_Marszałek mówi ;) A tak w ogóle to popraw info z Heath Ledger bo jest nieprawdziwe... BitNight ma racje.

Melooksg

2013-07-14, 23:01
"Nie możesz juz zmienić swojego postu. Post można zmieniać przez 60 minut, Od momentu jego wysłania"

Już za późno :(

Pan_Marszałek

2013-07-14, 23:05
Melooksg, przyznaj się do błędu i poproś moda o edytowanie.Może cię wysłucha ;-)

contowsky

2013-07-14, 23:06
ciekawy materiał, masz tego więcej?

zo_Onk

2013-07-14, 23:12
contowsky napisał/a:

ciekawy materiał, masz tego więcej?




fanpejdz AXN Polska ;) :kloc:

CiociaSmiglo

2013-07-14, 23:12
Szkoda Brandona, taki ogier :D

Melooksg

2013-07-14, 23:15
@3xUP
Robi się! :D
Ale już bez zdjęć :)

"Leon Zawodowiec" (Leon). Pewien złodziej w trakcie ucieczki po napadzie na bank, natknął się na kordon statystów w mundurach policyjnych, realizujących jedną z końcowych scen filmu. Rozumiejąc swoją rozpaczliwą sytuację, złodziej oddał się w ręce "policji".

W filmie akcji "27 zabitych" (27), podczas kręcenia sceny napadu w sklepie, pojawiła się nagle prawdziwa policja. Policjanci wzięli aktorów filmu za prawdziwych napastników. Efektem było obezwładnienie i skucie kajdankami kilku niczemu winnych aktorów.

Kolejny raz wracamy do Norwegii, gdzie terroryści biegają luzem po ulicach i nikt się nimi specjalnie nie przejmuje. Podczas kręcenia jednej ze scen filmu "Quilsing" w Oslo, operator kamery, przypadkowo wyglądając przez okno, ujrzał uzbrojonych bandytów rabujących właśnie zawartość bankowej furgonetki.
Niewiele się zastanawiając obrócił kamerę i nakręcił całe zdarzenie w iście hollywoodzkim stylu. Niestety, jak to w takich przypadkach bywa, cały materiał został skonfiskowany przez policję, a filmu nigdy nie ukończono.

Czasami są takie chwile w życiu aktora, kiedy nie może... wczuć się w charakter granej przez siebie postaci. Podczas kręcenia filmu "Gladiator", Joaquin Phoenix zwrócił się do Ridleya Scotta z niezwykłą prośbą - o soczystą wiązankę i dogłębne poniżenie, oczywiście wszytko po to, by lepiej mógł wcielić się w swoją postać. Reżyser długo myślał na prośbą, po czym odwrócił się i krzyknął: "Russell". Wynik "pomocy" można zobaczyć na ekranie.

Jason Statham przyznał raz, że podczas kręcenia thrillera "Angielska robota" (The Bank Job), opartego o historię prawdziwego przestępstwa, które miało miejsce w 1971, konsultował się z jednym z rabusiów właśnie z tego napadu. Pikanterii całej sytuacji dodaje to, że policja nigdy nie złapała rabusiów, pomimo że ów konsultant anonimowo pojawiał się wielokrotnie na planie filmowym.

Pamiętacie film "Ucieczka Gangstera" (The Getaway)? Ja też nie, ale Alec Baldwin na pewno dobrze go pamięta. Jedna ze scen miała przedstawiać "wielką niespodziankę", niestety Baldwin nie mógł sobie poradzić z naturalnym okazaniem zdziwienia i tu w niecodzienny sposób pomógł mu jego partner filmowy. Madsen w odpowiednim momencie rozpiął spodnie i pokazał mu... zdziwienie. Zdziwienie było wielkie i szczere, a sam reżyser zadowolony.

Na koniec bożyszcze nastoletnich bojowniczek, Robert Pattinson. Jakieś trzy lata temu Robert, będąc na fali filmu "Zmierzch" (Twilight), podczas przerwy filmowej w pewnym z barów w Nowym Jorku wgryzł się jednemu z gości w szyję. Mężczyzna był tak zszokowany tym co się stało, że nawet nie pozwał Pattinsona. Tak bywa, gdy aktor zbyt głęboko wejdzie w rolę...

1701

2013-07-14, 23:15
Z Brandonem Lee było trochę inaczej.

Zastrzelono go z rewolweru S&W 629.
Scena wymagała aby rewolwer załadować i strzelić filmującą go kamerę. Więc użyto prawdziwej amunicji .44 Magnum tylko że naboje były pozbawione prochu a spłonka miała dawać błysk wystrzału. Jednak odpalenie spłonki wepchnęło sam pocisk do lufy, 44 magnum mają spłonki o dużej mocy.
Do następnej sceny załadowano już normalne ślepaki jednak nikt nie sprawdził przewodu lufy czy coś w niej sie znajduje i nie zwrócono uwagi na to że w odpalonym naboju brakuje pocisku.

Odpalony ślepak wystrzelił pocisk z lufy trafiając Brandona.

Wypadek zdarzył sie przez to że w tym dniu na planie nie znajdował sie zbrojmistrz odpowiadający za filmowy arsenał a wszystkim zajmował sie zwykły rekwizytor który nie zwrócił na to uwagi.