Naturalna selekcja - przełazić przez 4-pasmową jezdnię i nawet się nie oglądnąć czy coś nie jedzie. Swoją drogą dość sobie zapie**alał jak na teren zabudowany.
Jak widzę pustą, przejezdną drogę, to mnie k***ica bierze. Przynajmniej dzisiaj. To, co się dzieje w Warsrawie, przechodzi ludzkie pojęcie. Jakiś debil zrobił z prostej wizyty obcego dygnitarza totalny paraliż całego miasta. 2 godziny kręciłem się po różnych poblokowanych ulicach, żeby w końcu wrócić na Gocław, bo do Złotych Tarasów nie dało się z żadnej strony dojechać. Dojechałem jakoś tramwajem. Teraz k***a mać próbowałem pojechać do banku coś załatwić, ale nieeee, tramwaje nie kursują.... Ulice zablokowane. Co to, k***a, jest! Debil odpowiedzialny za ten paraliż powinien wylecieć na zbity pysk z wilczym biletem!!!