Przynajmniej kamerka porządnie zamontowana. W wielu wypadkach po solidnym dzwonie kamerka pokazuje niebo, albo deskę rozdzielczą i trzeba się domyślać jak bardzo ludziki są uszkodzone.
Twarda kobita - najpierw twarzą w rurę, potem lot w bok i spokojnie wyprowadza dzieciaka...
To ostatni przystanek, tam tylko bokiem można parkować, bo nie ma miejsca, bo za minute przejeżdża pociąg z gównem, dlatego tak autobus stanął. Ona po prostu często na tej linii jeździ.