Odbywa się tu spokojne motocyklem jechanie,
gdy nagle całkiem niespodziewanie,
zza winkla samochód jak zbój wyskakuje,
i motocyklistę biednego dewastuje.
fantastico, Hej fantastico. Jestem cieniasem (Niczego nie zamieściłem) dlatego nigdy nie komentuję. Odważyłem się otworzyć koparę do Ciebie żeby Ci coś wyznać. Jesteś przek***azajebisty!!! Na sadistic nie masz sobie równych - piszę to w ch*j szczerze bez żadnego j***nego sarkazmu. Rób swoje i kładź ch*j na pie**olenie zazdrośników. Jebie mnie co inni napiszą, jesteś moim idolem!