Zawsze to mówie skodami jeżdżą kmioty i debile co dostali w korpo sluzbowe auto i wydaje im się że są panami szos, szkoda że się nie zabił idiota.

Powinno się tego ciula ze skody po wypadku polać benzyną i spalić

UP
A także ogolić mu plecy i obciąć paznokcie u stóp.

Śpieszyło się sk***ysynowi i prawie zaj***ł gościa, z którym jechał.

Zastrzelić z kbks-a.

Co jak co, ale starczyła jedna Skoda, żeby wyeliminować z drogi trzech sioferów-szeryfów na jakiś czas

Kuźwa, aż przypominała mi się moja historia... skrzyżowanie równorzędne, z mojej lewej zasuwa, jak się okazało, dziadek w paserati i zapierniczył w mój bok. I kuźwa dziwi się że go nie puściłem bo przecież mrugał długimi i ostrzegał że jedzie.

Sk***ysyn z premedytacją wyprzedzał a raczej bawił się w cykora. Dziwne ze go nie zlinczowali. Oby mu OC wystarczyło na szkody.. pojazdy..towar..zdrowie ludzi.. 10 lat w pierdlu też by nie zaszkodziło.

co na takiej drodze robią te k***y tirowcy, sk***ysynów bym w piecach palił z dziecmi razem do komór wpie**olił jakbym tylko mógł

Albo ja debil albo wy debile, proszę mnie poprawić w komentarzach.


Widać przecież że nie wyprzedzał tylko zaczął nagle jechać w stronę przeciwległego pasa nie próbując (nie mogąc) wrócić na właściwy tor jazdy. Prawdopodobnie coś w stylu ataku padaczki/zaśnięcia albo awaria układu kierowniczego.

Pytanie do ekspertów. Co oznacza 'ciężko ranny' ?

Pytanie do ekspertów. Co oznacza 'ciężko ranny' ?

Albo ja debil albo wy debile, proszę mnie poprawić w komentarzach.
Widać przecież że nie wyprzedzał tylko zaczął nagle jechać w stronę przeciwległego pasa nie próbując (nie mogąc) wrócić na właściwy tor jazdy. Prawdopodobnie coś w stylu ataku padaczki/zaśnięcia albo awaria układu kierowniczego.

Inni debile. Widac, ze zjezdza sprzed tira z pasa na przeciwlegly, do tego chyba mrugnal swiatlami.

Zreszta po polozeniu i torze jazdy nie mogl wyprzedzac, gdyby wyprzedzal to by sie chowal, a tu sie wysuwal

Pytanie do ekspertów. Co oznacza 'ciężko ranny' ?

Wielokrotne złamania, obrażenia wewnętrzne, zmiażdżone kończyny lub płuca, obrażenia twarzoczaszki (np. wyrwanie żuchwy, utraty oczu, peknięcia czaszki), amputacje, wstrząsy i pewno jeszcze z tysiąc innych jednostek. Najczęściej bezpośrednio zagrażające życiu.