Gardzę tymi co chodzą z nożem nożowniki j***ne nie doszłe i te doszłe tfuu na pole z nimi niech orają aż zdechną

Ktoś wyj***ł samochód na łopatki i sobie poszedł?
Dobrze w ch*j.


@up

Dokładnie, ch*je z kozikami

Gardzę tymi co chodzą z nożem nożowniki j***ne nie doszłe i te doszłe tfuu na pole z nimi niech orają aż zdechną

Amen...?

@up kropka raczej.

@Kodżiro

My tobą też gardzimy więc spoko:)

Gardzę tymi co chodzą z nożem nożowniki j***ne nie doszłe i te doszłe tfuu na pole z nimi niech orają aż zdechną

Ty mną gardzisz a ja cie zajebię nożem. 1-0 dla nożowników

"i nastawiłem się że idę ratować....wyciągać po prostu trupa zwłaszcza"
Na ch*j wyciągać trupa?! Niech sobie leży, jemu sie już nie spieszy!

Pewnie koleś w szoku wylazł wyczołgał się i padł nieprzytomny 50m dalej..
Mam nadzieje że służby powiadomiłeś?

Trzeba było na złom zholować. Kierowca pewnie naj***ny z disco wracał.

Las, kilometry od zabudowań; nie miałem latarki i teraz wiem, że jest mi niezbędna. Wziąłem głęboki oddech, nóż w kieszeń, zamknąłem swoje auto i nastawiłem się że idę ratować....wyciągać po prostu trupa zwłaszcza, że dach pokrywał się z maską od strony kierowcy. W środku nie było nikogo Gacie pełne.

Prolog mamy, a gdzie reszta opowiadania?

I co dalej było ?

Pewnie auto niezarejestrowane, stary złom jakiś, to zostawili.

Gardzę tymi co chodzą z nożem nożowniki j***ne nie doszłe i te doszłe tfuu na pole z nimi niech orają aż zdechną

Co jest nie tak z osobami które noszą ze sobą nóż, bo nie rozumiem ?
Pierwsza zaleta z posiadania noża nasuwa się już na samym początku tej historii, gdyby jednak okazało się że koleś umiera w aucie, wtedy trzeba szybko go stamtąd wyciągnąć.
I gdybym nie mógł dostać się do blokady pasów, albo byłaby ona zablokowana to co, miałby je przegryźć ?

Nie raz widziałem porozbijane auta na poboczu, czy w rowie, a nawet w przydrożnym lesie i zawsze się zatrzymywałem. Czy służby nie mogą oznaczyć w jakikolwiek sposób miejsca wypadku, żeby ludzie nie tracili czasu na szukanie j***nego trupa, albo umierającego kierowcy w pobliżu pojazdu?