Nie wiem... czy wystawić piwo... z jednej strony fajna zabawa... a z drugiej jakby tak komu krzywde zrobili... wtedy by było piwo napewno..
Na miejscu ochrony bym pobiegł pod drzwi i postawił tam ławkę albo coś innego, jednego przynajmniej udało by się złapać, policja by przyjechała to pewnie by się rozpruł i wsypał kierowcę. To by byl dobry materiał
Dla marudnych: fajnie ze cos wesolego zrobili, mieli przy tym sporo smiechu i nikomu, ani niczemu sie zadna krzywda nie stala. Szkoda ze nikt nie nakrecil zachowania ochrony itp