Lewy pas wolny. Miał czas na reakcję. Naprawdę wolicie dachować, żeby tylko udowodnić drugiemu, że wymusił?

To jest dzika zasrana Polska. W niemczech we Frankfurcie kulturka. W niemczech Typ wpuściłby go zzjeżdżając na lewy pas. Polska zasrana dzicz. Wolę w Niemczech żyć bo Niemiec mnie traktuje lepiej jak Polak. Nawet wielu niemców wie ze z Polski jestem to i tak lepiej mnie traktują niż ta dzicz Polska. A powinno być na odwrót Nie wyzywajcie murzynów w afryce, bo tak samo Polska jest dzikim zacofanym krajem,

Apel do debilnego autora tego tematu:

Wymuszenie wymuszeniem, ale istnieje coś takiego jak moralność. W prawie nie ma czegoś takiego, że żona nie może Cię zdradzać. Więc żona ma pełne prawo puszczać się na lewo i prawo. Ale jak to wygląda moralnie? Kijowo. Tak samo jest we wszystkich aspektach życie. Moralność jest ważna.

jakis emeryt pewnie,, a nie jednak nie

To jest dzika zasrana Polska. W niemczech we Frankfurcie kulturka. W niemczech Typ wpuściłby go zzjeżdżając na lewy pas. Polska zasrana dzicz. Wolę w Niemczech żyć bo Niemiec mnie traktuje lepiej jak Polak. Nawet wielu niemców wie ze z Polski jestem to i tak lepiej mnie traktują niż ta dzicz Polska. A powinno być na odwrót Nie wyzywajcie murzynów w afryce, bo tak samo Polska jest dzikim zacofanym krajem,
Apel do debilnego autora tego tematu:
Wymuszenie wymuszeniem, ale istnieje coś takiego jak moralność. W prawie nie ma czegoś takiego, że żona nie może Cię zdradzać. Więc żona ma pełne prawo puszczać się na lewo i prawo. Ale jak to wygląda moralnie? Kijowo. Tak samo jest we wszystkich aspektach życie. Moralność jest ważna.

Ja się zastanawiam, czemu Ty jeszcze piszesz po polsku!? nie wstyd Ci, że znasz taki plebejski język i umiesz go używać folksdojczu!?

Ja się zastanawiam, czemu Ty jeszcze piszesz po polsku!? nie wstyd Ci, że znasz taki plebejski język i umiesz go używać folksdojczu!?

ty debilu oczywiscie wyciagnales z jego wypowiedzi nie to co miales. matury pewnie tez nie masz. stawiam na wyksztalcenie podstawowe z tym wyciaganiem informacji z tekstu. 100% prawda polski narod to j***na dzicz. gdyby ludzie tylko mogli to by sie na drodze pozabijali. robi sie 2 rosja. co ma do tego plebie OJCZYZNA czy poczucie patriotyzmu?

ty debilu oczywiscie wyciagnales z jego wypowiedzi nie to co miales. matury pewnie tez nie masz. stawiam na wyksztalcenie podstawowe z tym wyciaganiem informacji z tekstu. 100% prawda polski narod to j***na dzicz. gdyby ludzie tylko mogli to by sie na drodze pozabijali. robi sie 2 rosja. co ma do tego plebie OJCZYZNA czy poczucie patriotyzmu?

Wróżbita Maciej się znalazł

To jest dzika zasrana Polska. W niemczech we Frankfurcie kulturka. W niemczech Typ wpuściłby go zzjeżdżając na lewy pas. Polska zasrana dzicz. Wolę w Niemczech żyć bo Niemiec mnie traktuje lepiej jak Polak. Nawet wielu niemców wie ze z Polski jestem to i tak lepiej mnie traktują niż ta dzicz Polska. A powinno być na odwrót Nie wyzywajcie murzynów w afryce, bo tak samo Polska jest dzikim zacofanym krajem,
Apel do debilnego autora tego tematu:
Wymuszenie wymuszeniem, ale istnieje coś takiego jak moralność. W prawie nie ma czegoś takiego, że żona nie może Cię zdradzać. Więc żona ma pełne prawo puszczać się na lewo i prawo. Ale jak to wygląda moralnie? Kijowo. Tak samo jest we wszystkich aspektach życie. Moralność jest ważna.

istnieje też coś takiego jak zakaz wyprzedzania na pasach/ zmiany pasa ruchu bezpośrednio przed nimi. Jeżeli dalej próbujesz tu kogokolwiek z tego filmiku umoralniać i szukać winnych to przestudiuj najpierw kodeks drogowy a potem to sciskaj dupe i wypluwaj wysrywy jacy to polacy nie są źli będąc jednym z nich xD

istnieje też coś takiego jak zakaz wyprzedzania na pasach/ zmiany pasa ruchu bezpośrednio przed nimi. Jeżeli dalej próbujesz tu kogokolwiek z tego filmiku umoralniać i szukać winnych to przestudiuj najpierw kodeks drogowy a potem to sciskaj dupe i wypluwaj wysrywy jacy to polacy nie są źli będąc jednym z nich xD

Nie wytłumaczysz. O takie coś zwykle plują się Janusze transportu, którzy uważają, że "ja jadę i ch*j mnie obchodzi, że ktoś ma zielone...ale ja jadę i ch*j". Podciąganie takich rzeczy pod kulturę jazdy to czysta hipokryzja, bo wymaga się od innych a sami mają wyj***ne w przepisy, bo to inni mają być kulturalni i ich wpuszczać...np na czerwonym Oczywiście nie mówię tu o jeździe na suwak czy o faktycznie zwykłej kulturze wpuszczenia kogoś z podporzadkowanej na zatłoczoną ulicę. Bo takie zachowania nic nas nie kosztują, poza kilkoma sekundami.

istnieje też coś takiego jak zakaz wyprzedzania na pasach

Istnieje też coś takiego jak mózg. Warto czasem użyć.

Pewnie jak każdy prawilny Janusz- hamował klaksonem.

istnieje też coś takiego jak zakaz wyprzedzania na pasach/ zmiany pasa ruchu bezpośrednio przed nimi

Nie no oczywiście , lepiej w kogoś przypie**olić niż złamać prawo buahahaha. Myślenie ameby.

ja jebie. jakie wysrywy w komentarzach. Co jeden to lepiej wie co się stało, a jak być powinno. Dla mnie to ch*j wie czy to był Janusz Tomojadroga, Dziadek Małowidze czy Kobieta Sejade. A tu jeb teorie i analiza narodu. Imbecyle zwykłe sfrustrowane życiem.

Do wszystkich wyżej z bólem dupy, że ten "cham" co dachował powinien mu ustąpić i zjechać na lewy pas.
W Polsce mamy obowiązek jazdy prawym pasem i tyle, a gdyby jechał lewym, a gość skręcał by w lewo i mu się wpie**olil na lewy pas to byście wyzywali, że mistrz lewego pasa i też jego wina.

Zamiast jechać po debilu, który się wj***ł i stworzył tym samym zagrożenie dla innych to się czepiacie tego, który jechał prawidłowo i porownujecie do Niemców.

To ja też dorzucę swoje trzy grosze. Trochę latam i w 10 przypadkach na 10 jak się coś odpie**ala na lotnisku, to zawsze słyszę język polski. k***a. aż wstyd gębę otworzyć i nie wiadomo gdzie oczy podziać. Wypije jeden z drugim małe co nieco i drze tego ryja jakby sam na tym lotnisku był. Oczywiście zaraz dostają szerokich łokci żeby optycznie zwiększyć wagę z 50 kg na 60 . Niektórzy cisną z kulturką z zza pazuszki albo po amerykańsku z torebki po pączkach, ale większość ma to w dupie i zachowują się jak u siebie pod żabką albo innym osiedlowym punktem zbornym. Na ulicy też idzie wyczuć kto za kółkiem siedzi, nie zawsze, bo prawo trochę temperuje zapędy ciężkiej nogi i nagle wszyscy potrafią normalnie jeździć. Sam jak się przemieszczam, to się pilnuję, bo czasem jeszcze zapominam, że włączający się do ruchu po mojej prawej ma z reguły pierwszeństwo. W godzinach szczytu bywa chaotycznie, ale idzie przeżyć, bo nie ma czegoś takiego, jak na obrazku powyżej. Zdarzają się dziwne sytuacje, ale jak ktoś coś odpie**ala, to reszta albo się zatrzyma, albo go wpuszczą czy przepuszczą. Jak siądziesz komuś na zderzak, to na 100 % typ przed tobą zwolni albo się zatrzyma, jak zatrąbisz, to zaraz będziesz mieć kontrolę więc jest to nieopłacalne. Może się zdarzyć, że zapalają się zielone światła na skrzyżowaniu i nikt nie jedzie. Mają wyj***ne, bo im się nie spieszy. Zatrąb, a na następnym skrzyżowaniu już będą na ciebie czekać Raz nie zapłaciłem za paliwo, bo pomyliłem automaty. Do domu nie dojechałem, a miałem może z kilometr. Suka w poprzek, pełna dyskoteka i dyskusja. Wróciłem z nimi na stację, zapłaciłem, przeprosiłem, udzielili instruktażu żeby więcej nie mylić automatów, pośmialiśmy się i do domu. W Polsce nawet nie chcę sobie zaprzątać głowy co by było. Wystarczy jak raz kupiłem buty od laski i gliniarze widzieli, że idzie wymiana. Po dwóch kilometrach mnie dogonili, zatrzymali w środku miasta, wyj***li wszystko z auta i prawie wpie**ol obskoczyłem, bo się pytali gdzie towar schowałem, k***a ich mać.