Kto dostał organy?

Ciekawe jakie to uczucie gdy jesteś wyprzedzany przez nieprzytomnego motocyklistę.

Jak jechał z taką prędkością to i organy się do niczego nie nadawały.

Jak pijana szmata - wyj***l sie na nieswiadomce
Obudzi sie z bolem glowy

Zdechł chociaż?

Writing on his Facebook page, Boyd said: “The bellypan made impact with my head at speeds easily exceeding 225km/h.

“I was knocked unconscious immediately, allowing my body to fall back and drape off the side of the bike.

“Luckily, I have no memory of the incident, only that I had left pitlane and woke up in hospital with blurred vision coupled with seeing different colours in each eye.

“All I have is a totalled bike and some videos to put meaning to the mess.

“Had I have stayed attached to the bike upon impact, I doubt I’d be sharing this with you now.

“I have been extremely fortunate to come away from the crash without serious injury. I will certainly never do a Trackday again.”

Unsurprisingly Boyd’s bike was destroyed in the accident and a GoFundMe page has been launched to help with the rebuild cost.
Repairs are expected to reach as much as $8500 ($5000 GBP), and just over $3000 ($1795 GBP) has currently been raised.

A wszystko przez kierowców samochodów. Bo gdyby nie oni, nigdy nic motopiździe by się nie stało.

z tymi organami to można było by przeszczepić fiutka (już gdzieś to zrobiono) ale istnieje duuuże prawdopodobieństwo że będzie stawał tyko do chłopaków

@spoons
Nawet sie wysłowić nie potrafisz, tępa suko. Wracaj do garów i nigdy więcej nie wychodź bez pozwolenia swojego Pana.

Motocykliści zapie**alają po ulicach - wszyscy się przypie**alają (całkiem słusznie wg mnie), ale tutaj nie widzę powodu - koleś jeździł z kumplami po torze i nikomu (z wyjątkiem siebie) nie szkodzili, do takiego układu nic nie mam.

@sebogothic no k***a nie!

Prędkość nie ma nic do gadania. To jak bardzo się rozjebiesz zależy od tego jak szybko tą prędkość wytracisz. On spadł z motocykla i sunął po trawie, lekko odbijając się od bandy (to rozwalone coś to był styropianowy znak dla punktów hamowania). Przypuszczam, zatem że nie stało mu się nic, ewentualnie jakieś naciągnięcia i lekkie obicia mięśni kiedy go trochę poobracało.

Patrząc twoimi kategoriami, to każdy kto na autostradzie rozpędza się np do 180 musi ginąć nawet jak będzie wytracać prędkość hamując silnikiem.

Nieprzytomny, bo dostał częścią konstrukcji pomarańczowego motocykla

Ciekawe jakie to uczucie gdy jesteś wyprzedzany przez nieprzytomnego motocyklistę.