Wygląda na zablokowany hamulec postojowy, auto pewnie automat 4x4 więc auto nie ruszało przez poślizg na konwerterze dopiero jak dodał mocno gazu to siła przeciążyła siłe zablokowanego kołą, do nie wiem po co się tak speszyli z ratowaniem jak laska zginęła już od pierwszego uderzenia o barierę.

Może ten samochód to Christine jak w książce Stephena Kinga.

piękna śmierć.

piękna śmierć.

Ale z drugiej strony tępa dzida

Wygląda na zablokowany hamulec postojowy, auto pewnie automat 4x4 więc auto nie ruszało przez poślizg na konwerterze dopiero jak dodał mocno gazu to siła przeciążyła siłe zablokowanego kołą, do nie wiem po co się tak speszyli z ratowaniem jak laska zginęła już od pierwszego uderzenia o barierę.

Patryk! Wirtuozie mechaniki, błagam naprawiaj mi samochód!

To się nazywa dobry podbródkowy.

To autko nie ma wstecznego? Bo pchają go do tyłu już wszyscy.

Pytanie do eksperta, czy jest jakakolwiek szansa, że po takim szyjo-uderzeniu babka przeżyła?

Pytanie do eksperta, czy jest jakakolwiek szansa, że po takim szyjo-uderzeniu babka przeżyła?

zajmuję się amatorsko astrobiologią więc obstawiam zerwane kręgi szyjne..

Ja pie**ole ...

Wygląda na zablokowany hamulec postojowy, auto pewnie automat 4x4 więc auto nie ruszało przez poślizg na konwerterze dopiero jak dodał mocno gazu to siła przeciążyła siłe zablokowanego kołą, do nie wiem po co się tak speszyli z ratowaniem jak laska zginęła już od pierwszego uderzenia o barierę.

Miałem do czynienia z takim automatem. Pojechałem do komisu kupić auto. Mocno się zdziwiłem na jeździe próbnej. Jeszcze gościu mi wmawiał że to automat starego typu i tak ma być i jak nie jeździłem automatem to mam się nie mądrować.

Wygląda na zablokowany hamulec postojowy, auto pewnie automat 4x4 więc auto nie ruszało przez poślizg na konwerterze dopiero jak dodał mocno gazu to siła przeciążyła siłe zablokowanego kołą, do nie wiem po co się tak speszyli z ratowaniem jak laska zginęła już od pierwszego uderzenia o barierę.

Miałem do czynienia z takim automatem. Pojechałem do komisu kupić auto. Mocno się zdziwiłem na jeździe próbnej. Jeszcze gościu mi wmawiał że to automat starego typu i tak ma być i jak nie jeździłem automatem to mam się nie mądrować.
Tam był problem papą olejową chyba. W każdym razie auto nie ruszało nie ruszało a potem jak z procy

Ci wy tu k***a mechanikujecie? pie**olicie o skrzyniach i innych pierdołach. Tu świat stracił dobrej klasy zmywarkę k***a mać. To jest tragedia, a nie jakiś zablokowany złom.

Wygląda na zablokowany hamulec postojowy, auto pewnie automat 4x4 więc auto nie ruszało przez poślizg na konwerterze dopiero jak dodał mocno gazu to siła przeciążyła siłe zablokowanego kołą, do nie wiem po co się tak speszyli z ratowaniem jak laska zginęła już od pierwszego uderzenia o barierę.

Mozesz mieć rację, z drugiej strony może wystarczyło wrzucić wsteczny? Cholera wie.
Co do dalszej części filmu, to poezja

-Nie mogę ruszyć tego samochodu, pomóż mi, kochanie.
-Nie dajemy rady. Czekaj, włączę wsteczny, a ty pchaj.
-"No, teraz mam szansę z nią skończyć"

Tak to było.