Gdzieś w Polin Janusz w parku trampolin skręcił kark i teraz procesuje się z właścicielem że nie przeczytał ze zrozumieniem regulaminu i nie poznał praw fizyki w szkole.
Raz prawie zrobiłem 'skorpiona' w parku trampolin w gąbki. Za duzo, o jakies pół obrotu salta w przod zrobiłem z trampoliny. Wyhamowałem mięśniami pleców.
Do teraz zastanawiam się, czy lepiej było wszystko puścić swobodnie zamiast napiąć mięśnie. Tak czy inaczej ponad dwa tygodnie plecy bolały...