- Wstawaj qrwa. Ty widzisz co żeś narobił? Porysował żeś panu zębami łoponę. Dobrze że ciebie od razu podniosłem, uratowałem tobie życie. Aleś ty głupi, wdales się w matkę.
kierowca ch*j bez dwoch znan, ale: ojciec jeepa nie szyszal obok siebie?
Ty weź lepiej idż na parking od biedry, stań na środku, zamknij oczy na 30 sekund i wsłuchaj się w samochody i licz je na słuch, potem otwórz oczy i obracając się szybko zobacz ile aut widzisz? Po za tym gościu przejechał przez miejsce parkingowe, czyli dodatkowe "zasadzkulos zasadzkas".
szkoda że się na nim nie zatrzymał. a stary też głupi. zamiast ratować to mógł wsiąść za kierownice i jeszcze poprawić albo nw gume zacząć palić na gówniaku.