Powinni was zamknąć razem bez żarcia. Ciekawe, czy sympatyczny tatuś od razu by Cię zeżarł, czy najpierw wydymał?

to nie sa psy tylko jakies gowno

" Nie wiem jak ludzie moga sie tak zachowywać. Własna córka doniosła na ojca"
Bulwersujące, normalnie "pokaz ludzkiego okrucieństwa i kurestwa"

Ps. Gościa sąd powinien skazać na program resocjalizacyjny pt. bawełna- 90 stopni w pralni usługowej.

to nie sa psy tylko jakies gowno

Nie ich wina że ludzie to k***y i poprzez selekcje wyprodukowali taką rase. Tylko po to aby nacieszyć oko i swą próżność.

Nie ich wina że ludzie to k***y i poprzez selekcje wyprodukowali taką rase. Tylko po to aby nacieszyć oko i swą próżność.

Z wiki: Yorkshire terriery powstały w połowie XIX wieku. Ich zadaniem było tępienie myszy i szczurów w domach biednych rzemieślników i robotników.
Później się ludziom coś powaliło w głowach i zaczęli je ubierać i nosić pod pachą.

Sekcja zwłok psów wyjaśni dokładną przyczynę ich śmierci. Najprawdopodobniej psy utonęły.

No jeszcze wydawać hajs podatników na sekcję psów wrzuconych do pralki...
Pewnie spłonęły albo potrącił je samochód.

Swoją drogą na tyle na ile znam te szczury i wiem jak to się do swojej pańci przywiązuje w chory psychicznie sposób, że obstawiałbym wersję gdzie tatuś się wk***ił jak te wypłosze piłowały ryje na niego kiedy zbyt blisko córki się znajdował.
To gówno jak jest na rękach tych kretynek, co traktują je jak swoje dzieci, staje się kurewsko agresywne do wszystkich i wszystkiego. Nie wiem czy to zazdrość czy w tych popie**olonych łbach wielkości piłki golfowej pojawia się nagle postawa obronna bo wszystko postrzega jako zagrożenie dla swojej zj***nej właścicielki.

Z ciekawostek dodam tylko, że jak facet miał takie coś jako psa to nie zaobserwowałem nigdy takiego zachowania natomiast u wszystkich bab co zakładają temu kokardki, noszą pod pachą albo w torebce i gadają do tego jak do miesięcznego niemowlaka to zawsze odpie**ala i rzucają się na wszystko jeśli zbliży się 1-2 metry do "mamusi".

" Nie wiem jak ludzie moga sie tak zachowywać. Własna córka doniosła na ojca"
Bulwersujące, normalnie "pokaz ludzkiego okrucieństwa i kurestwa"

Skoro ojciec był takim ch*jem, że zabrał i uśmiercił własność córki, to córka była taką k***ą, że na niego doniosła.

Skoro ojciec był takim ch*jem, że zabrał i uśmiercił własność córki, to córka była taką k***ą, że na niego doniosła.

Albo srały mu do butów i sie wk***ił. Dwa takie małe k***ie potrafia dac w kość.

Jeszcze jak było to jego mieszkanie, pewnie nie raz mówił by małe pchlarze uspokoić, a wiec zrobił porzadek w SWOIM domu. Oczywiście mozna miec pretensje ze w tak głupi sposób jak miał w rodzinie konfidenta, mógł w ogrodniczym nabyc jakis pestycyd i zapodac im w karmie, ch*ja by mu zrobili.

Z wiki: Yorkshire terriery powstały w połowie XIX wieku. Ich zadaniem było tępienie myszy i szczurów w domach biednych rzemieślników i robotników.
Później się ludziom coś powaliło w głowach i zaczęli je ubierać i nosić pod pachą.

Tak zgadza się, tyle że większość ras z założenia miała miec jakieś funkcje, a kończyło się to w wiadomy sposób. Oba nasze komentarze są prawidłowe.

mógł w ogrodniczym nabyc jakis pestycyd i zapodac im w karmie, ch*ja by mu zrobili.

Bez jaj, od razu by wyniuchały. Tu lepiej sprawdziłaby się iniekcja za ucho (nawet zwykły Roundup).

Bez jaj, od razu by wyniuchały. Tu lepiej sprawdziłaby się iniekcja za ucho (nawet zwykły Roundup).

Uwierz nie wyczuja, chyba ze tresowane bydlaki co to od obcego nie wezma, albo znalezionego.

A takie głupie przerosniete szczury szamaja aż miło. Mam tu gdzies tekst jak ktos rozrzucił trutke w parku i kundle wykorkowały. Kilka godzin i po krzyku.

Oczywiscie zastrzyk lepszy np denaturat, ale moze pchlarz ujebac.

hahahah ale typ xd smiechlem xd ps.york to nie pies

Znajomy miał dwa yorki (na szczęście jedna k***a już zdechła) przy każdej wizycie u niego można się było zastanowić czemu tego jazgoczącego gówna jeszcze do pralki nie wrzucił

Pawlik Morozow wersja Bulanda