Życzę wam, żeby was kiedyś w miejscu publicznym przycisło tak, że nie będziecie wiedzieć gdzie sp***alać. Tutaj się liczą sekundy, albo działasz szybko, albo srasz w gacie.
Życzę wam, żeby was kiedyś w miejscu publicznym przycisło tak, że nie będziecie wiedzieć gdzie sp***alać. Tutaj się liczą sekundy, albo działasz szybko, albo srasz w gacie.
Wolałbym się zesrac w gacie niż walić pod klatką. Jakby Twoje dziecko weszło w taką kupę przed wejściem do domu to byś inaczej gadał.