Możliwe, że ten koleś, który spadł, uratował mu życie.
Dokładnie. Gdyby ten w czarnym nie przejął impetu "lotnika" to duże prawdopodobieństwo że ten materiał byłby w dziale "hard". Leciał idealnie brzuchem na tę ściankę, obrażenia wewnętrzne byłyby groźne
Sporty wysokiego ryzyka ślizganie sie na deskach z kółkami, jednego poniosło, że zaczoł latać, a drugiemu znudziło się jeżdżenie, to se poszedł ćwiczyc równowagę. Ciekawe jakie odnieśli obrażenia? Ile z nich będą leczyć do końca zycia?