18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wpływy podatkowe za 2012...

Mr.Drwalu • 2013-02-14, 21:12


Wpływy podatkowe za 2012 rok będą o ok. 20 mld zł mniejsze niż planował rząd Tuska.

Teraz już wiemy dlaczego rząd Tuska od początku tego roku pożycza pieniądze w tak szalonym tempie i decyduje się na sprzedaż sporego pakietu akcji PKO BP. Pomyłka Rostowskiego - szacowana wstępnie na ok. 20 mld zł - musi zostać czymś zbilansowana. Pytanie tylko - dlaczego dzieje się to naszym kosztem?

Według wyliczeń "Gazety Prawnej" wpływy podatkowe w całym 2012 r. są dużo niższe od przewidzianych w ustawie budżetowej. Gazeta ta zauważa, że "po 11 miesiącach brakowało prawie 37,2 mld zł w stosunku do tego, co planowano na cały rok. Nawet jeśli dodać do tego spodziewane wpływy podatkowe z grudnia, to i tak różnica między planami a wykonaniem może być rekordowa i wyniesie około 20 mld zł". Wynika to przede wszystkim z mniejszych wpływów z tytułu podatku VAT (ok. 21 mld zł mniej niż planował rząd) oraz niższych od zakładanych wpływów z podatków dochodowych PIT i CIT. Zdaniem ekspertów minister Rostowski, w założeniach budżetowych na 2012 rok, w ogóle nie uwzględnił tego, że polska gospodarka może stanąć w miejscu, z czym obecnie mamy do czynienia.

Powyższe może tłumaczyć, dlaczego rząd Tuska, w tak szalonym tempie, znowu zadłuża Polaków. Warto zauważyć, że 23/01/2013 ministerstwo finansów pożyczyło (emitując obligacje) kwotę 11,9 mld zł, zaś dwa tygodnie później w ten sam sposób pożyczono kolejne 5,75 mld zł. Dodatkowo w styczniu rząd sprzedał pakiet blisko 12 proc. akcji PKOBP, kontrolowany przez Skarb Państwa, za kwotę 5,2 mld zł. Jeśli zsumujemy 11,9 mld zł + 5,75 mld zł + 5,2 mld zł, to uzyskamy kwotę 22,85 mld zł, która powinna zbilansować tzw. budżetową pomyłkę Rostowskiego. Należy jednak zaznaczyć w sposób kategoryczny, że uzyskana w ten sposób kwota bilansuje mniejsze wpływy z podatków za 2012 rok tylko w sposób chwilowy, bowiem kwoty pożyczone (17,65 mld zł) trzeba będzie oddać (z doliczonymi odsetkami), zaś widmo utraty kontroli nad największym polskim bankiem jest coraz bliżej.



Wszystko to, dzieje się dlatego, że rządzą nami amatorzy-nieudacznicy, którzy nie potrafią przewidzieć prostych konsekwencji swoich poczynań. Wolą brnąć w manipulacji i kłamstwie, zamiast próbować rzetelnie rozwiązać problemy kraju. A jak przyjdzie co do czego - uciekną: jeden do Londynu, drugi do Brukseli, trzeci do Madrytu, a czwarty do Moskwy.


Źródło: KLIKNIJ TUTAJ

sr...........ty

2013-02-15, 11:55
I czym tutaj się podniecać od początku było wiadomo, że plan budżetu to bubel jak ich mało, a media w tym czasie karmiły gawiedź "bajeczkami z Sosnowca", "wybuchowym Smoleńskiem", "bojówkami na marszu", "komuchem Grodzkim", "ustawach o związkach partnerskich"...
Każdy wie że z pustego i Salomon nie naleje, tym bardziej Rostowski który na dobrą sprawę nie ma nawet obywatelstwa polskiego (są ku temu tak ogromne wątpliwości, że ja pie**ole) i nie jest ekspertem od spraw finansów (brak jakiegokolwiek szanowanego tytułu naukowego z którym w instytucji finansowej mógłby robić coś więcej niż szorować kafelki w kiblach).
Tak więc jak to mówi jeden z moich ulubionych profesorów na uczelni "Polska to bogaty kraj, kradną tyle lat i ciągle coś jeszcze da się ukraść".

ypsilanti

2013-02-15, 12:06
@kucma19
Pewnie jak zwykle trochę przesadziłem z tym śmietnikiem, bo Cię nie znam i zbyt pochopnie to napisałem.

Wytłumacz mi proszę o co chodzi z tym TVN i telewizją. Naprawdę nie mam pojęcia skąd to się wzięło, że jeśli ktoś ma inne zdanie to z automatu oznacza, że jest opętany przez TVN, GW i inne masońskie media.
Wydaje mi się, że myślę samodzielnie, a co najważniejsze żyję samodzielnie. Nie liczę na rząd, partie itp. Liczę na siebie i póki co daje jakoś radę
I szczerze współczuję ludziom, którzy myślą, że gdzieś indziej jest lepiej, politycy są uczciwi, a rząd dba o swoich obywateli. Polska polityka jest takim samym bagienkem jak każda inna, a zatruwanie sobie myśli jakimiś spiskami, masowymi samobójstwami ito to strata czasu. Lepiej wziąć się za siebie i robić wszystko żeby Tobie i twoim bliskim było lepiej, bo NIKT za Ciebie tego nie zrobi.

bz...........ue

2013-02-15, 16:13
A ja tam pie**olę tego Waszego Tuska, Rostowskiego, Nowaka i inne Grodzkie. Co mi rząd zajebie to ukradnę z powrotem. Póki co jestem na plusie.

Po...........ak

2013-02-15, 19:39
mjr napisał/a:


Kiedyś takie pomyłki wyrównywano głową.


Marszalku Pilsudski wroc! :-/

B-B

2013-02-15, 21:15
PoteznySzczupak napisał/a:

^
Problem w tym, ze tak naprawde niema na kogo glosowac. Prosze, nie wyskakujcie z tym oszolomem Korwinem bo on tez gowno by zrobil.


A skąd wiesz ze nic by nie zrobił?
Idę o zakład karny we Wronkach że mając większość w sejmie Korwin by to kurestwo rozgonił w p*zdu i albo pozabijał albo pozamykał !
YouTube pamięta wystąpienia JKM jak jeszcze był posłem. On nie zmienił poglądów od 20 lat a że jest niepopularne to co mówi to inna sprawa. Wszyscy chcą pańśtwa opiekuńczego, socjalizmu i ogólnie wolą słuchać słodkiego pierdzenia i nierealnych obietnic z TV a Korwin taki nie jest.
Z resztą rządzili już wszyscy i gorzej być nie może więc dlaczego nie ?!

Riffer

2013-02-15, 22:50
B-B napisał/a:


A skąd wiesz ze nic by nie zrobił?
Idę o zakład karny we Wronkach że mając większość w sejmie Korwin by to kurestwo rozgonił w p*zdu i albo pozabijał albo pozamykał !
YouTube pamięta wystąpienia JKM jak jeszcze był posłem. On nie zmienił poglądów od 20 lat a że jest niepopularne to co mówi to inna sprawa. Wszyscy chcą pańśtwa opiekuńczego, socjalizmu i ogólnie wolą słuchać słodkiego pierdzenia i nierealnych obietnic z TV a Korwin taki nie jest.
Z resztą rządzili już wszyscy i gorzej być nie może więc dlaczego nie ?!



dobrze piszesz, prawda jest taka ze c**y sie boja wszystkiego i k***a beda dlaej glosowac na po/pis lub jakies inne gowno, ja nie widze lepszego kandydata niz JKM nie zgadzam sie z nim w 100% ale FACET konkretnie gada i to nie od wczoraj, nie zmienia pogladow i tak dalej.

btw pie**olenie mysle samodzielnie wychodzi wtedy kiedy idziesz na wybory p. masz tam np 12 kandydatow a ty k***a znasz tylko 4 (tak naprawde znasz z mordy) i to tylko tak ze glosujesz na tego lub tego, bo w telewizji pokazywali ze kandydant X ma 40% a Y 40% w sondazach a reszta 20%, i nagle k***a myslisz ze jestes madry i bedziesz glosowal na X lub Y bo przeciez reszta k***a nie ma szans :idzwch*j:

B-B

2013-02-15, 23:01
Bo wyborami kieruje telewizja.
Ustawowo TVP MUSI przeznaczyć tyle samo czasu antenowego każdemu z kandydatów a jak było każdy z nas widział.
Do tego ustawiane debaty gdzie tzw. "pierwszą lige " pokazywano ze sobą (czytaj te swinie od koryta) a całą reszte kiedy indziej i większość własnie wtedy myślała ze to są ci którzy szans nie maja to po co oglądać.
I tak zaskakujący był wynik jaki otrzymał może za 3 lata w wyborach do sejmu (mam nadzieje ze wcześniej) te świnie się zdziwią jak lud przyjdzie po rozum do głowy i na nich nie zagłosuje.

Komedion

2013-02-16, 12:17
Niestety, ale nic się nie zmieni, jeśli ludzie dalej będą myśleli tak jak myślą. Bo to, że w Polsce od upadku komunizmu rządzili ludzie, którzy w żadnym normalnym kraju nie doszliby do władzy o czymś świadczy. Ok, w nawet najbardziej świadomym społeczeństwie może się od czasu do czasu trafić jakiś "ryży". Ale to raz, bo był dobry cwaniak, wiedział jak gadać, żeby nikt nie przypuszczał jaki z niego numerant i żeby zdobył większość w wyborach. Potem społeczeństwo dostanie nauczkę i więcej na kogoś jego pokroju nie zagłosuje. No powiedzmy, dwa razy, jeśli społeczeństwo jest bardzo naiwne, maksymalnie trzy. Do trzech razy sztuka i cześć. A w Polsce od '89 jest non stop to samo, albo nieudacznik, albo cwaniak numerant pierwszej wody. Zauważcie, że scenariusz jest zawsze taki sam: zbliżają się wybory i poszczególni kandydaci stają do rywalizacji, kto najlepiej wejdzie wyborcy w dupę. Każdy twierdzi, że wie jak skądś zdobyć jakąś ogromną kasę, która tak naprawdę jest na wyciągnięcie ręki i Polska będzie rosła w siłę a ludzie żyli dostatnio. A głupi ludek przyjmuje to za dobrą monetę i podejmuje decyzje pod wpływem różnych zabiegów socjotechnicznych, kompletnie nie zadając sobie pytania: a niby jak ten kandydat miałby to zrobić.
I niestety, z tego powodu nie ma na kogo głosować w tym kraju, bo żeby dostać się tutaj do władzy, to wcale nie trzeba być wybitnym specjalistą w danej dziedzinie. Jedyne co trzeba, to mówić wyborcom tylko to, co chcą usłyszeć i nic ponadto. Dlatego w mediach słyszy się ciągle o końcach świata, rewelacjach z Sosnowca czy rozstrząsaniu katastrofy w Smoleńsku. A żeby dowiedzieć się naprawdę istotnych rzeczy, to trzeba już na własną rękę poszukać w necie, bo w main-streamowych mediach tego nie podadzą. I specjalnie się temu nie dziwię, bo statystyczny Kowalski jest po prostu za głupi, żeby zadawać sobie takie pytania. I dlatego wiele wałków przechodzi cicho, bo statystyczny Polak po prostu nie rozumie pewnych rzeczy, a kiedy już się o tym dowie, czytaj dostanie po dupie, już jest wtedy za późno.
Jakiekolwiek zmiany w tym kraju nie zaczną się w elitach rządzących, tylko oddolnie, od zwykłych ludzi, którzy muszą zrozumieć, że nikt im nie da. Że nie mają co liczyć na "gospodarczy cud", o którego szczegółach nikt nie mówi, tylko od zmiany systemu, premiującego nie kombinatorstwo i żerującego na naiwności, tylko pozwalającemu godnie żyć uczciwemu człowiekowi. Wtedy wszelkiej maści szumowiny będą musiały po prostu odejść od koryta, bo nikt ich już nie wybierze, a na ich miejsce przyjdzie ktoś kto będzie wiedział jak to wszystko doprowadzić do porządku. Ale zanim to się stanie, to będą musiały jeszcze minąć długie lata.