Polskie sądy są popie**olone. Poklocilem się kiedyś z krawężnikiem bo mi bezprawnie chciał dać mandat.
Odwolalem się do sądu. Sad mnie wysłuchał i z mandatu 300 podniósł mi na 600. Skomentował poza protokołem trzeba się było nie stawiać. Tak wygląda polska praworządnośc.