Marynarz pyta bosmana:
- Czemu kapitan od rana chodzi taki wk***iony?
- Bo wygrał główną nagrodę w jakimś konkursie.
- To chyba powinien być zadowolony?
- Tak, ale tą nagrodą jest rejs statkiem.
- Czemu BongMan od rana chodzi taki wk***iony?
- Bo wygrał główną nagrodę w jakimś konkursie.
- To chyba powinien być zadowolony?
- Tak, ale tą nagrodą jest paczka sucharów.
Ej ale ten był akurat dobry xD Ja lubie Bongmana dowc**y czytać ,bo są dla mnie nowe... te internetowe wszystkie znam na pamięć i nikt mnie nie zagnie jakimś nowym. Bongmanowi jeden na sto sie uda więc zaraz sprzedaje znajomym i wiem ,że po trzecim moim wypowiedzianym wyrazie NIE usłyszę "słyszałem to k***a... teraz ja"
Morze Północne, lodowaty wicher dmie jak cholera.
Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Bosman zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem
Siedzi marynarz po pokładzie i płacze. Zauważa go bosman:
- Co jest, k***a!
- Jak otwierałem wór do picku, młody krab wlazł mi do dupy!
- Przecież to za małe gówno, żeby zrobić krzywdę...
- Tak, ale BongMan lubi r*chać młode kraby!