mi się wydaje ze dziadzio za duzo wypił i powiedział mu coś w rodzaju "mam na ciebie chętkę dam ci 500$ chodźmy do mnie" bo koleś nie kuma na początku o co chodzi ale jak zajarzył że tamten ma go za faga to mu przyj***ł.
Ja tak z ojcem, który próbuje wyciągnąć gnoja z pijaństwa, bym nie postąpił.
A do tych wszystkich stulejarzy od gaszenia, co śmiechli itp. Jesteście pajacami, jednostrzałowymi z dużym prawdopodobieństwem.