Też bym się wk***ił.

No jak Najman.

Dlatego nie cierpie wszelkiego rodzaju wigili i innych spotkan przy stole z rodzina....zawsze sie znajdzie jakas swinia bez filtrow obrzydzajaca posilek....a mukbang to nie moja brocha

Dlatego nie cierpie wszelkiego rodzaju wigili i innych spotkan przy stole z rodzina....zawsze sie znajdzie jakas swinia bez filtrow obrzydzajaca posilek....a mukbang to nie moja brocha

Chciał bym być u ciebie na wigilii. Robię fenomenalną zupę grzybową i pierogi. Mogli byśmy razem coś ulepić,

Chciał bym być u ciebie na wigilii. Robię fenomenalną zupę grzybową i pierogi. Mogli byśmy razem coś ulepić,

ahaha niezdara wylała zupę i się rzucił na kolegę, żeby było, że to przez niego

Dobrze ze mu zaje. Bal spowrotem

Mizofonia to inaczej nadwrażliwość na dźwięki. Nazwa pochodzi z języka greckiego, gdzie misos znaczy nienawiść, a fone – głos. Schorzenie zostało po raz pierwszy opisane w 2000 roku przez parę audiologów. Objawy mizofonii dotyczą zazwyczaj dźwięków wytwarzanych przez najbliższe otoczenie.

Najczęstsze dźwięki drażniące osoby z mizofonią:
mlaskanie, przeżuwanie, przełykanie, czyli dźwięki wytwarzane przy jedzeniu
głośne oddychanie,
chrapanie,
pociąganie nosem,
kichanie,
szuranie nogami,
gwizdanie,
płacz dziecka,
odgłos pisania na klawiaturze komputera,
tykanie zegara,
kapanie wody z kranu,
dźwięki wydawane przez sprzęty elektroniczne, np. piekarnik, zmywarkę, pralkę,
dźwięki wydawane przez zwierzęta domowe, np. mruczenie, dreptanie, odgłos drapania dywanu

Mizofonia to inaczej nadwrażliwość na dźwięki. Nazwa pochodzi z języka greckiego, gdzie misos znaczy nienawiść, a fone – głos. Schorzenie zostało po raz pierwszy opisane w 2000 roku przez parę audiologów. Objawy mizofonii dotyczą zazwyczaj dźwięków wytwarzanych przez najbliższe otoczenie.
Najczęstsze dźwięki drażniące osoby z mizofonią:
mlaskanie, przeżuwanie, przełykanie, czyli dźwięki wytwarzane przy jedzeniu
głośne oddychanie,
chrapanie,
pociąganie nosem,
kichanie,
szuranie nogami,
gwizdanie,
płacz dziecka,
odgłos pisania na klawiaturze komputera,
tykanie zegara,
kapanie wody z kranu,
dźwięki wydawane przez sprzęty elektroniczne, np. piekarnik, zmywarkę, pralkę,
dźwięki wydawane przez zwierzęta domowe, np. mruczenie, dreptanie, odgłos drapania dywanu

U mnie górna połowa się zgadza (do gwizdania). Do tego odkurzacz, wiertarka i podobne.

Tej k***ie co tam drze p*zdę też bym wypie**olił ..

Zdechł? Padaki dostał? Co go tak stare rury osaczyły?

Niebieski zdecydowanie poooooj***ny, sam wyj***ł sobie talerz i rzucił się na czerwonego z prawej xD winny musi być , naszczescie czerwony podjąl rękawice ayyueeeeah. Czekam na drugi odcinek

Jak ktoś ma problem z mlaskaniem, siorbaniem, bekaniem itp, to niech się przejedzie do Azji południowo wschodniej. Neurotyczne bingo!

A mi się wydaje, że ten w czerwonym go jakoś tam lewym łokciem szturchnął i dlatego tamten wylał zupę xd