Niestety, ostatni wers ch*jowy. Jedenaście sylab, zamiast ośmiu. Dobry początek, zły koniec. Wystarczy wyj***ć "prawdziwa" i od razu ma to ręce i nogi. Łap piwo za chęci.
Kiedy trawa się zieleni,
kiedy p*zda się czerwieni,
kiedy ch*j stoi, jak sosna
wtedy poznać, że jest wiosna